Klucz do migracji
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Klucz do migracji

Dodano: 
Uchodźcy w Grecji
Uchodźcy w Grecji Źródło:PAP/EPA / TOLGA BOZOGLU
„Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść” – oby nasi politycy nie zadziałali w myśl tego starego powiedzonka i nie uznali, że sprawa imigracji odegrała wyznaczoną jej rolę w kampanii wyborczej, a teraz można już o niej zapomnieć.

Polakom trudno zrozumieć, że polityka nie polega li tylko na głośnym deklarowaniu, czego się chce, i równie głośnym protestowaniu przeciwko temu, czego się nie chce” – od czasu, gdy Roman Dmowski napisał te słowa, minęło 120 lat, a nic się w tym czasie w naszym pojmowaniu polityki nie zmieniło. Jest problem – deklarujemy, czego w związku z tym chcemy (a raczej: co się nam słusznie należy) oraz czego nie chcemy i uznajemy sprawę za załatwioną. Reszta to już tylko oczekiwanie na należyte zachowanie innych i na pożądany bieg wypadków. Niestety, świat nie chce działać w taki sposób, jak nauczyli nas protagoniści inteligenckich kawiarnianych dysput.

W trakcie kampanii wyborczej do parlamentu ustalono zgodnie, że nie chcemy u siebie oglądać takich scen, które miały miejsce w zachodnich miastach po atakach Hamasu na Izrael: tłumów pochodzących spoza Europy imigrantów, głównie muzułmanów, ale też ludzi z innych przyczyn niedarzących sympatią cywilizacji Zachodu, wiwatujących ku czci mordowania i porywania jako zakładników bezbronnych cywilów oraz skandujących: „Gas the Jews!”.

Cały artykuł dostępny jest w 42/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także