Czarnek: Gdyby nie powstało PiS, rozważałbym funkcjonowanie w ramach takiej partii jak PSL

Czarnek: Gdyby nie powstało PiS, rozważałbym funkcjonowanie w ramach takiej partii jak PSL

Dodano: 
Przemysław Czarnek (PiS)
Przemysław Czarnek (PiS) Źródło: PAP / Marcin Obara
Mówiłem działaczom PSL, że gdyby nie powstało PiS, rozważałbym funkcjonowanie w ramach takiej partii jak PSL – oznajmił Przemysław Czarnek.

We wtorek Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. W nowej kadencji Sejmu PiS będzie miało 194 mandaty poselskie, Koalicja Obywatelska – 157, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, a Konfederacja – 18.

PiS nie będzie zatem dysponowało większością 231 mandatów. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica będą miały natomiast 248 reprezentantów w Sejmie, co oznacza, że najprawdopodobniej stworzą nowy rząd. Wszystkie trzy formacje deklarują chęć wstąpienia do takiej koalicji.

"Samodzielne rządy były niemożliwe"

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o szybkie powierzenie opozycji misji formowania rządu. Tymczasem PiS ma nadzieję, że uda się dogadać z PSL-em, oferując ludowcom tekę szefa rządu.

W programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekonywał, że PiS ma zdolności, aby stworzyć koalicję, np. z PSL-em. – Jeździłem do tych działaczy PSL, którzy niejednokrotnie mówili mi, że mają dokładnie takie same poglądy, a ja im mówiłem otwarcie, że gdyby nigdy nie powstało Prawo i Sprawiedliwość i gdybym nie był członkiem Prawa i Sprawiedliwości, pewnie bym rozważał funkcjonowanie w ramach takiej partii jak Polskie Stronnictwo Ludowe, partii chłopskiej, ludowej, konserwatywnej, chrześcijańskiej, bo taka ona jest, pomimo błędów, które robiła w przeszłości – oznajmił polityk Zjednoczonej Prawicy.

– W moim przekonaniu samodzielne rządy praktycznie były niemożliwe, a jeśli były możliwe, to dawaliśmy sobie niewielki procent szans – zwrócił uwagę minister Przemysław Czarnek.

– Jest zwyczajem i konstytucyjną przesłanką, żeby prezydent, choć ma w tym pełną dowolność, powierzał misję formowania rządu przedstawicielowi zwycięskiego ugrupowania – zauważył.

Czytaj też:
Czarzasty: Czy prezydent to zrobi? Moim zdaniem nie
Czytaj też:
"Dopiero się zacznie". Czarnek mówi o najbliższych miesiącach w Polsce

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także