Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę obchody Narodowego Święta Niepodległości w siedzibie KSTG "Sokół" w Krakowie.
W wydarzeniu uczestniczyli czołowi politycy PiS, m.in.: premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński, szef MON Mariusz Błaszczak, europoseł Beata Szydło oraz eurodeputowany Joachim Brudziński.
Prezes PiS: Musimy przeprowadzić tę wielką akcję społeczną
– Mamy sytuację, w której naszą niepodległość wcześniej określano jako incydent. Dziś Polska jest niepodległa od ponad 30 lat. Po przyjęciu traktatu, który wejdzie w Unii Europejskiej, Polska nie będzie państwem niepodległym. Nie możemy się na to zgodzić i musimy podjąć walkę z przekonaniem, że zwyciężymy – przekonywał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
– W lutym przyszłego roku w Warszawie odbędzie się konferencja wszystkich patriotycznych sił. Warto podkreślić, że przez osiem lat naszych rządów państwo bardzo dobrze się rozwijało i to nie podobało się Niemcom. Ten proces zostanie zatrzymany m.in. przez przymusowe wprowadzenie euro. To spowoduje straty dla wszystkich Polaków. Rząd na czele z Donaldem Tuskiem będzie miał na celu podporządkowanie nas Niemcom. Mam nadzieję, że to przyszłoroczne spotkanie w Warszawie złączy różne środowiska. Będziemy szli ku wielkiej akcji społecznej, ponieważ musimy powiedzieć wyraźnie, że nie godzimy się na zewnętrzną dominację – zapowiedział wicepremier Jarosław Kaczyński.
– Walczymy o to, aby rząd Platformy Obywatelskiej nie powstał, bo to jest tak naprawdę partia niemiecka. Ale niezależnie od tego, czy to będzie skuteczne działanie, to musimy przeprowadzić tę wielką akcję społeczną – podkreślił szef PiS.
– Gdy walczy się o niepodległość ojczyzny, to każda cena jest warta, by ją zapłacić, zarówno w wymiarze szerszym, jak i osobistym. Musimy zwyciężyć – powiedział Jarosław Kaczyński.
Czytaj też:
Macierewicz: Powinniśmy się obawiać tego, co będzie się działo z Polską