Dlaczego Węgry blokują pomoc dla Ukrainy? Orban tłumaczy swoją decyzję

Dlaczego Węgry blokują pomoc dla Ukrainy? Orban tłumaczy swoją decyzję

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor Orban Źródło: PAP/EPA / Filip Singer
Węgry zawetowały nowy pakiet finansowy Unii Europejskiej dla Ukrainy. Premier Viktor Orban tłumaczy swoją decyzję.

Premier Węgier Viktor Orban potwierdził, że podczas szczytu Rady Europejskiej w Brukseli zawetował przyjęcie nowego wsparcia budżetowego UE dla Ukrainy.

"Weto wobec dodatkowych środków dla Ukrainy, weto wobec rewizji europejskiego wieloletniego budżetu, powrócimy do tej kwestii w przyszłym roku, po odpowiednich przygotowaniach" – przekazał w nocy z czwartku na piątek szef węgierskiego rządu w serwisie X (wcześniej Twitter).

Orban tłumaczy decyzję Węgier

W rozmowie z węgierskim radiem Orban stwierdził, że decyzja o blokadzie unijnej pomocy wynika z tego, że Węgry muszą być pewne otrzymają środki, które należą się im z unijnego budżetu.

– Zawsze mówiłem, że jeśli ktoś chce modyfikować budżet — a oni chcą — będzie to szansa dla Węgier, by postawić sprawę jasno, że musimy otrzymać to, do czego jesteśmy uprawnieni. Nie połowę tego lub jedną czwartą — podkreślił Orban.

Orban jednocześnie podkreśla, że decyzja o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą jest błędna i Węgry będą mogły ją zablokować na późniejszym etapie.

Węgry zawetowały nowy pakiet dla Ukrainy

W reakcji na decyzję Budapesztu szef Rady Europejskiej Charles Michel powiedział, że kwestia pomocy finansowej dla Ukrainy powróci na początku przyszłego roku. Wówczas ponownie zostanie podjęta próba wypracowania w tym zakresie konsensusu.

– Nie chcę wdawać się zbytnio w szczegóły. W nadchodzących dniach i tygodniach będę wraz z kolegami pracować nad przygotowaniem szczytu na początku przyszłego roku –powiedział Michel w wypowiedzi dla prasy.

Jak podają zachodnie media, proponowany nowy 50-miliardowy pakiet dla Ukrainy ma się składać 17 mld euro bezzwrotnych dotacji i 33 mld euro niskooprocentowanych pożyczek.

Czytaj też:
KPO trafi do Polski. Oto reakcja PiS
Czytaj też:
Pomoc dla Ukrainy. Ujawniono dramatyczne dane

Źródło: rp.pl
Czytaj także