Sasin mobilizuje zwolenników PiS: Nie dajmy się stłamsić, zapędzić do katakumb

Sasin mobilizuje zwolenników PiS: Nie dajmy się stłamsić, zapędzić do katakumb

Dodano: 
Jacek Sasin (PiS)
Jacek Sasin (PiS) Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Jacek Sasin uczestniczył w Poznaniu z sympatykami PiS. Apelował o mobilizację i o to, by "nie dali się stłamsić".

W weekend w ramach samorządowej kampanii wyborczej pod hasłem "Bądźmy razem" politycy PiS spotkali się ze zwolennikami partii w 16 miastach wojewódzkich.

Do Poznania przyjechał m.in. Jacek Sasin (ale także Jacek Ozdoba oraz Jan Mosiński), były wicepremier i szef MAP. – Dużo was. Prezes Kaczyński serdecznie was pozdrawia – powiedział.

– Musimy Polskę przestawić na właściwe tory. Nie dajmy się stłamsić, zapędzić do katakumb. Bądźmy odważni – przekonywał. – Zwyciężymy. Musimy pokazać tylko, że jesteśmy Polakami. Musimy się zmobilizować: oglądać telewizję Trwam, Republikę, bo to szczeliny w monolicie władzy. Informować ludzi o przekrętach władzy przez media społecznościowe, YouTube. To teraz ma znaczenie. To także moje zadanie, bo jestem w grupie roboczej ds. mediów społecznościowych – zaznaczył polityk.

Sasin: Uczymy się na błędach

Sasin podkreślał, że nie można odpuścić walki o jak najlepszy wynik w tegorocznych wyborach samorządowych. – Przed nami wybory samorządowe. Może się wydawać, że one nie są tak ważne. Ale to nieprawda. One są niezwykle ważne, w polskich realiach bardzo wiele władzy jest w rękach samorządu. Musimy obronić samorządy. Nie jest to łatwe. Jesteśmy w trudnym momencie, ale to możliwe. Stajemy tak naprawdę do boju z jedną formacją i jej przybudówkami. Nie ma żadnej Trzeciej Drogi. Nie dajmy się oszukać. Będziemy walczyć – mówił.

– Mamy świadomość, że popełniliśmy błędy. Może trzeba było niektóre rzeczy bardziej niuansować, mniej obawiać się protestów – mówił Sasin. – Nie udała nam się reforma sądownictwa. Ale mądra władza słucha ludzi i uczy się na błędach – zapewnił.

Były minister odniósł się także do wrogiej wobec PiS retoryki obecnej władzy oraz sprzyjających jej mediów. – Mówi się o "odszczurzaniu" ministerstw, spółek skarbu państwa. Jesteśmy problemem. Nas trzeba usunąć. Spotyka nas mowa nienawiści. Ale nienawiść nie będzie naszym programem. PiS to partia nowoczesna. Partia uśmiechniętych ludzi. Polska nie jest krajem zacofanym. Nie jesteśmy zaściankiem Europy. Nie musimy nikomu się podporządkować, żadnej Brukseli. Nie dajmy się wepchnąć w kąt Unii. Polska ma na koncie wielkie inwestycje, wielkie reformy. To są nasze wielkie dokonania – podkreślił.

Czytaj też:
Wąsik i Kamiński do Brukseli? "Prawdopodobne rozwiązanie"
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński zapowiedział stworzenie dużej prywatnej telewizji

Źródło: X / 300polityka.pl
Czytaj także