"Dziś rano na polecenie neoprokuratorów Tuska i Bodnara, służby włamały się do domu Zbigniewa Ziobro" – poinformował w mediach społecznościowych Patryk Jaki.
"Wybijali szyby i niszczyli dom. Wszystko pod jego nieobecność i leczenie w związku z nowotworem. Jego nieobecność była łatwa do ustalenia. Nie było nawet próby kontaktu – przecież umożliwiłby wejście, a telefon jest znany. To było jednak celowe. Gangsterskie działanie" – podkreślił europoseł.
Akcja funkcjonariuszy ma związek z działaniami prokuratury w sprawie Fundusz Sprawiedliwości. Politycy koalicji rządzącej twierdzą, że przy wydatkowaniu środków z Funduszu doszło do nieprawidłowości.
W sieci wrze
Brutalne działania służb wywołały wśród polityków i komentatorów wiele komentarzy. Politycy opozycji podkreślają, że są one bezprawne. Z kolei członkowie obozu rządzącego wskazują, że nadszedł czas rozliczeń poprzedniej władzy.
"Ekipa bodnarowców włamała się dziś nad ranem do domu min. Ziobro pod jego nieobecność związaną z hospitalizacją do sprawy, w której wszystkie dokumenty znajdują się w MS. Gangsterka" – napisał polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta.
"Bodnarowcy mocno poszli. Chyba zbyt mocno. Włamania do domów posłów?" – napisał Adam Wielomski.
"Zapowiadane stosowanie metod «państwa policyjnego» w toku realizacji …." – stwierdził europoseł PiS Zbigniew Krasnodębski.
"Służby specjalne o świcie weszły do domów Zbigniewa Ziobry i jego współpracowników. Od lat – powtarzam, od lat – mówiłem, że w ten właśnie sposób rozwiązywać należy sprawę Donalda Tuska. Bezkompromisowo. Jak widać – da się. Brakowało odważnych. Skutek? Mamy co mamy" – napisał dziennikarz Wojciech Sumliński.
"Nie ma świętych krów" – stwierdził poseł KO Michał Szczerba.
"Pokazówka Adama Bodnara, policji i służb na poziomie wcześnych lat 90-tych. Metody Pruszkowa w walce z Wołominem, tylko osiłki są z prokuratury, policji i służb wszelakich. Praworządność pełną gębą. Z naciskiem na to ostatnie słowo. Uśmiechnięta Polska ma kolejny odcinek igrzysk" – ocenił dziennikarz Rafał Dudkiewicz.
"Nadchodzi sprawiedliwość. I prawo! Stay tuned!" – napisał Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości.
– Bezprawie jest tym, co charakteryzuje nowy rząd. Doprowadzą do sytuacji, w której sami kiedyś staną się ofiarami. Nakręcanie fali nienawiści przyniesie bardzo negatywne konsekwencje. Metody, które stosuje prokuratura ws. ministra Ziobry są haniebne – ocenił na antenie TV Republika Andrzej Kosztowniak, poseł PiS.
– Jesteśmy świadkami łamania prawa i standardów jak na Białorusi. Zdegradowana prokurator, i to zasadnie, przez ministra Ziobro, dziś się mści razem z innymi neoprokuratorami. Jest to bezprawne działanie osób, które nie mogły zostać awansowane. Same zaś czynności są bezprawne – powiedział rzecznik Suwerennej Polski Jacek Ozdoba.