Zatrzymanie ks. Michała O. Warzecha: Chodziło o pokazanie, że można uderzyć w Kościół

Zatrzymanie ks. Michała O. Warzecha: Chodziło o pokazanie, że można uderzyć w Kościół

Dodano: 
Publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha
Publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha Źródło:Łukasz Warzecha
Oczywiste jest, że chodziło o pokazanie, że można uderzyć w Kościół i wsadzić duchownego do więzienia "za PiS" – ocenił sprawę zatrzymania księdza Michała O. publicysta Łukasz Warzecha.

W czwartek warszawski sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec szefa Fundacji Profeto trzymiesięcznego aresztu. Ks. Michał O. został zatrzymany przez agentów ABW we wtorek podczas akcji, w ramach której przeszukano także domy polityków Suwerennej Polski.

Prokuratura zarzuca kapłanowi m.in. przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy i wyrządzenia szkody majątkowej. Sprawa ma związek z czynnościami wokół wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Obóz rządzący twierdzi, że doszło w tej sprawie do nieprawidłowości.

Warzecha: Groteskowe uzasadnienie

Zdaniem publicysty "Do Rzeczy" Łukasza Warzechy zatrzymanie księdza Michała O. to element strategii rządu, która ma pokazać, że "można uderzyć w Kościół i wsadzić duchownego do więzienia «za PiS»". Uzasadnienie tymczasowego aresztowania księdza Warzecha uznał za "groteskowe". Przypomnijmy, że prokuratura zastosowała wobec zatrzymanego kapłana trzymiesięczny areszt z powodu podejrzenia zagrożenia ucieczką lub matactwem.

"Zagrożenie ucieczką lub matactwem powinno być rozpatrywane w kontekście całej sytuacji osoby, jej opinii, dotychczasowej działalności. Tu nie ma najmniejszych podstaw, żeby uznać je za uzasadnione. Pozostaje tylko «zagrożenie wysoką karą». Wątpliwe, że tylko to może usprawiedliwiać zastosowanie TA w tym konkretnym wypadku. Nawiasem, jakoś nie słyszę teraz tych, którzy wielokrotnie – zresztą słusznie, vide choćby Sławomir Nowak – wytykali nadużywanie TA również poprzedniej władzy" – napisał Warzecha.

"Niesprawiedliwe zatrzymanie"

Fundacja Profeto, której szefem jest ksiądz O. wydała oświadczenie, w którym poinformowano o jego aresztowaniu oraz przeszukaniu siedziby i zablokowaniu kont należących do organizacji. Członkowie Profeto uważają zatrzymanie księdza za "dotkliwie niesprawiedliwą" formę działania.

Podkreślili również, że sami czują się jak ofiary przemocy i podobnie myślą o zatrzymanym kapłanie. Proszą także komentatorów o "rozwagę i umiar w wydawaniu sądów, a wszystkich ludzi dobrej woli (...) o modlitwę".

Czytaj też:
Akcja ABW w domu Ziobry. Zaskakująca ocena Polaków
Czytaj też:
Romanowski: Odwet reżimu Tuska nie zamknie mi ust

Źródło: X
Czytaj także