Romanowski: Jeśli już komuś stawiać zarzuty to władzom Sejmu

Romanowski: Jeśli już komuś stawiać zarzuty to władzom Sejmu

Dodano: 
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski
Poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski Źródło:PAP / Marcin Obara
Koalicja 13 grudnia w wielu dziedzinach dokonuje działań o charakterze represji politycznych, jak w przypadku posłów Kamińskiego i Wąsika – mówi były wiceminister sprawiedliwości, poseł Suwerennej Polski Marcin Romanowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Prokuratura podjęła próbę postawienia zarzutów Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Chodzi o głosowanie w Sejmie, do którego zdaniem śledczych nie mieli oni prawa. Jak pan ocenia tę sprawę?

Marcin Romanowski: Zarzucanie posłowi, że bierze udział w głosowaniach jest niebywałym skandalem. To bezprawie i naruszanie wszelkich standardów. Mamy tu do czynienia z działaniami łamiącymi wprost, w sposób jawny Konstytucję RP i przepisy Kodeksu Karnego. Nielegalne władze prokuratury próbują prześladować posłów za wykonywanie ich mandatu. Trudno nazwać to inaczej, jak działaniem państwa bezprawia.

Wygaszenie mandatów posłom Kamińskiemu i Wąsikowi nie miało miejsca, a wynika to z orzeczenia składu orzekającego z uprawnionej w tym temacie Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To jest tutaj rozstrzygające, podobnie jak wcześniej rozstrzygające było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, który uznał prawo łaski prezydenta. A zatem, jeżeli już ktoś chciałby prowadzić śledztwo, czy stawiać zarzuty, to ws. uniemożliwiania posłom udziału w obradach parlamentarnych, co obciąża władze Sejmu, w szczególności marszałka Szymona Hołownię.

Czy teraz oskarżeni – tak jak posłowie Wąsik i Kamiński – będą powoływać się na fakt, że prokuratura nie jest prawidłowo obsadzona, zatem działania prokuratorów są nielegalne?

Tak. Ostrzegaliśmy o tym od samego początku nielegalnego przejmowania prokuratury. Cały czas podkreślamy, że pozbawienie możliwości wykonywania czynności prokuratora krajowego Dariusza Barskiego jest bezprawne. Wprowadzenie na jego miejsce osoby, która została wyznaczona w nieznanym trybie, bez udziału prezydenta, powoduje, że mamy do czynienia z systemowym bezprawiem. Idzie za tym kaskadowa nieważność dalszych nominacji i działań prokuratury.

W tym samym czasie, kiedy dzieją się takie rzeczy, Polska otrzymuje 27 mld złotych środków z KPO. Czy pan wie, które kamienie milowe zostały tu wypełnione?

Koalicja 13 grudnia w wielu dziedzinach dokonuje działań o charakterze represji politycznych, jak w przypadku posłów Kamińskiego i Wąsika. Pokazuje to tylko, że w sporze o KPO absolutnie nie chodziło o praworządność. To był szantaż realizowany w tandemie Ursula von-der Leyen – Donald Tusk, żeby zainstalować w Polsce obecną koalicją. Wszystkie reformy forsowane przez Komisję Europejską, jak pakt migracyjny, nowe podatki, Zielony Ład, mogą wreszcie być realizowane, bo nie są przez rząd w Warszawie blokowane.

Czytaj też:
Woś: Działania "Ostatniego pokolenia" nie przysporzą im sympatyków
Czytaj też:
Wąsik w prokuraturze. "To wszystko przypomina stan wojenny"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także