W poniedziałek w pobliżu Moskwy rozpoczął się dwudniowy szczyt "Armia-2024" poświęcony wojskowości. Minister obrony Federacji Rosyjskiej Andriej Biełousow w trakcie swego inaugurującego wystąpienia zaprezentował czteropunktowy plan, który ma zagwarantować przewagę Rosji w ewentualnym konflikcie z NATO. Następca Szojgu wprost stwierdził, że ma on być zastosowany podczas "konfrontacji zbrojnej".
Pierwszy punkt dotyczy nowoczesnego uzbrojenia. – Przede wszystkim w broń wysokiej precyzji – wskazał. Po drugie, Biełousow wskazał na konieczność zastosowania nowych metod taktycznych prowadzenia działań bojowych w tym z wykorzystaniem systemów bezzałogowych i robotycznych.
Trzeci punkt dotyczy konieczności stworzenia "skutecznego systemu zarządzania z wykorzystaniem zaawansowanych ram technologicznych, w tym sztucznej inteligencji".
– Po czwarte zaś musimy ciągle doskonalić szkolenie personelu wojskowego – przede wszystkim sztabu dowodzącego – mówił Biełousow.
Spełnienie tych warunków w jego opinii zaoowocuje "zintegrowanym podejściem", które przełoży się na "zapewnienie pełnej przewagi nad wrogiem". – To wokół tego kluczowego wniosku zapadła decyzja o zorganizowaniu forum wojskowego "Armia-2024" – dodał.
Ukraińska kontrofensywa. Jest reakcja Putina
Poniedziałek to siódmy dzień ukraińskiej operacji na terytorium Rosji, która rozpoczęła się 6 sierpnia. Według doniesień prasowych jednostki ukraińskie weszły w głąb obwodu kurskiego na odległość około 30 km od granicy.
Rosyjski prezydent polecił Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB) i Gwardii Rosyjskiej "zapewnienie reżimu operacji antyterrorystycznej w obwodzie kurskim i skuteczne przeciwstawienie się grupom dywersyjnym Sił Zbrojnych Ukrainy".
Czytaj też:
Putin wskazał cel ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na obwód kurskiCzytaj też:
"Mordercy, najemnicy z Polski". Rosjanie przekonani, że na Kursk idą Polacy