Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do polityków koalicji rządzącej o wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta.
Pomysł szybko odrzucił Donald Tusk. "Wspólna strategia koalicji na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury. Wygrać utrzymując jedność – to nasz cel" – napisał szef rządu w mediach społecznościowych.
Hołownia: Dobry pomysł, ale...
Głos w sprawie zabrał Szymon Hołownia. – Mój kolega Władysław Kosiniak-Kamysz złożył taką propozycję publicznie w sobotę. W ciągu 60 minut ta propozycja została zakopana przez PO i Lewicę, a więc tego kandydata nie będzie – powiedział marszałek Sejmu podczas spotkania w Pleszewie (woj. wielkopolskie).
– Uważam, że to jest dobry pomysł, ale nie będzie wspólnego kandydata. PO powiedziała: partie wystawiają swoich kandydatów, Lewica powiedziała: mamy swoją kandydatkę. Do tanga trzeba dwojga – stwierdził lider Polski 2050.
"Mówiąc szczerze, martwi mnie to"
Szymon Hołownia został zapytany o likwidację Funduszu Kościelnego. – Mówiąc szczerze, martwi mnie to, że tak długo to trwa – powiedział polityk. – Mamy inne zdania z niektórymi koalicjantami, przede wszystkim z PSL-em. PSL jest w tej kwestii dużo bardziej zachowawczy. (...) Ja bym chciał, żebyśmy pracowali szybciej. Namawiam koalicjantów, żebyśmy pracowali szybciej – dodał.
Likwidacja Funduszu Kościelnego to jeden ze "100 konkretów" Koalicji Obywatelskiej, sformułowanych podczas kampanii wyborczej. Premier Donald Tusk powołał międzyresortowy zespół, który ma przeprowadzić analizy i wypracować koncepcje zmiany funkcjonowania Funduszu Kościelnego. Przewodniczącym zespołu jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czytaj też:
Hołownia ogranicza pracę dziennikarzy. "Znudził się otwarty Sejm"Czytaj też:
Zgorzelski: Propozycja ws. jednego kandydata koalicji wciąż na stole