Sekretarz generalny NATO Mark Rutte wezwał Zachód, aby "zrobił więcej, niż tylko pozwolił Ukrainie walczyć”.
– Musimy utrzymać siłę naszego sojuszu transatlantyckiego. Bezpośrednim wyzwaniem, jakie stoi przed nami, jest wsparcie Ukrainy – powiedział Rutte po spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Szef NATO podkreślił, że Ukraina "przygotowuje się do najcięższej zimy” od początku rosyjskiej inwazji.
– Musimy na nowo zaangażować się w przebieg wojny i musimy zrobić coś więcej, niż tylko wspierać Ukrainę w walce. Musimy podnieść cenę dla Putina i jego autorytarnych gróźb udzielając Ukrainie wsparcia, którego potrzebuje, aby zmienić trajektorię konfliktu – wskazał.
Rutte zauważył, że współpraca Rosji z Chinami, Iranem i Koreą Północną zagraża Europie i regionowi Indo-Pacyfiku.
W maju Rosja i Chiny ogłosiły nową erę w swoim strategicznym partnerstwie. Jednocześnie KRLD, według Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej, wysłała tysiące żołnierzy do Rosji, aby wesprzeć wojska rosyjskie w wojnie z Ukrainą. Z kolei Iran dostarcza rosyjskiemu wojsku drony Shahed do wykorzystania w atakach na ukraińskie miasta.
Macron: Francja potrzebuje Ukrainy
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że dla bezpieczeństwa swojego kraju potrzebuje silnej Ukrainy, silnej Europy i silnego NATO. Według niego absolutnym priorytetem pozostaje wsparcie Ukrainy atakowanej przez Rosję.
"The Telegraph" napisał, że brytyjski premier Keir Starmer będzie żądał od prezydenta USA Joe Bidena przeznaczenia 20 miliardów dolarów na pożyczkę dla Ukrainy przed inauguracją prezydentury Donalda Trumpa 20 stycznia. Kwota ta ta wlicza się do 50 miliardów, które przywódcy krajów G7 zgodzili się przeznaczyć Ukrainie w czerwcu.
Czytaj też:
Bruszewski: Nie zdziwię się, jeśli na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckieCzytaj też:
Sondaż: Tylu Ukraińców jest gotowych oddać terytorium za pokój