Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, potwierdził w listopadzie, że były z nim prowadzone rozmowy na temat kandydowania w wyborach prezydenckich. Wcześniej pojawiły się doniesienia, że propozycję startu w wyborach prezydenckich przedstawił szefowi BBN minister obrony narodowej, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Siewiera wystartuje w wyborach? Kosiniak-Kamysz: Jest bardzo dobrze przygotowany
Szef MON odniósł się do tych informacji w środę w TVN24. Zapytany, czy rzeczywiście proponował Siewierze start w wyborach prezydenckich, odparł, że rozmawiali "o wyborach prezydenckich, ale nie o starcie". Dodał, że rozmowa dotyczyła też "jego zaangażowania w politykę".
– Uważam, że pan minister Siewiera jest bardzo dobrze przygotowany, żeby wystartować w wyborach, nie tych, ale pewnie kolejnych – ocenił Kosiniak-Kamysz. – Chciałbym go widzieć w polityce. (...) Warto, żeby mądrzy, przygotowani ludzie byli w polityce – podkreślił.
W listopadzie "Rzeczpospolita" opublikowała wyniki sondażu, w którym zapytano Polaków, czy szef BBN Jacek Siewiera byłby dobrym kandydatem na prezydenta. Odpowiedzi "tak" udzieliło 11,1 proc. badanych. "Nie" odpowiedziało 39,8 proc. respondentów. Zdania w tej kwestii nie ma 20,2 proc. ankietowanych. Z kolei 28,9 proc. pytanych stwierdziło, że wie o nim zbyt mało, by móc odpowiedzieć.
Wybory prezydenckie 2025
Wybory prezydenckie odbędą się w maju przyszłego roku. Wiadomo już, że zmierzą się w nich: Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki, Szymon Hołownia z Polski 2050, Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Zagadką wciąż pozostaje nazwisko kandydata na prezydenta z ramienia Lewicy.