Krzysztof Bosak był w środę gościem Bogdana Rymanowskiego w Radio ZET. Przedmiotem rozmowy był m.in. spór wokół subwencji budżetowej dla PiS i propozycja Konfederacji wyjścia z kryzysu w wymiarze sprawiedliwości.
Bosak: Obecna większość rządząca działa bardzo niemądrze
Zdaniem jednego z liderów Konfederacji PKW łamie prawo odraczając do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby". – Nie ma trybu odroczenia, to jest złamanie konstytucji i kodeksu wyborczego – powiedział polityk.
– To chyba najważniejsza rzecz, którą mam do powiedzenia – obecna większość rządząca działa bardzo niemądrze, ponieważ jeżeli wybory prezydenckie wygra ich kandydat to będzie można podważać wynik na podstawie odcięcia możliwości finansowania kampanii wyborczej konkurencji. Jest to bardzo nieodpowiedzialne i niemądre działanie. To może zabrać przyszłemu prezydentowi legitymację, że te wybory były uczciwe i równe – powiedział Krzysztof Bosak.
Pytany, jak wyjść z tego pata, Bosak odparł, że aby to zrobić, PKW musi działać zgodnie z prawem, czyli uznać wyrok Sądu Najwyższego.
Konfederacja: Reset konstytucyjny rozpocząć od odpartyjnienia PKW
Zapytany, co proponuje, Bosak przypomniał przedstawianą wcześniej propozycję. We wtorek Konfederacja ponowiła swój postulat przeprowadzenia w Polsce resetu konstytucyjnego. Prawicowe ugrupowanie proponuje, żeby reset konstytucyjny rozpocząć od odpartyjnienia Państwowej Komisji Wyborczej, upolitycznionej przez PiS i PO.
Bosak przypomniał, że chodzi o przyjęcie szeregu poprawek do konstytucji, które miałyby na celu zakończenie politycznych sporów o Trybunał Konstytucyjny, prawidłowość powołania sędziów przez Krajową Radę Sądownictwa i prokuraturę.
Bosak: PiS i PO celowo brną w spór o wymiar sprawiedliwości
Poseł powiedział, że w Lewicy, Polsce 2050 i PSL są pojedynczy posłowie zainteresowani propozycją resetu konstytucyjnego. – Problem jest taki, że dwie najsilniejsze partie, czyli PiS i PO oceniają, że kręcenie tego konfliktu jest na jakichś poziomach w ich interesie. Zachęcam obywateli, żeby krytycznie spojrzeli na obie te partie. Dlatego, że oni kalkulują, że brnięcie w ten spór polaryzuje cały naród i powoduje, że oni wspólnie agregują największą część poparcia – powiedział Bosak.
Bosak: Jest w Polsce grupa ludzi, którzy uważają, że stoją ponad prawem
Podczas wtorkowej konferencji wicemarszałek Sejmu powiedział, że zawieszając sprawę, część członków PKW popełnia przestępstwo przekroczenia uprawnień (art. 231 KK). – Ta obstrukcja ma doprowadzić do bezprawnego niewypłacania subwencji jednej z opozycyjnych partii politycznych – powiedział Bosak, dodając, że system finansowania partii jest w Polsce źle skonstruowany, ale dopóki taki jest, to PKW musi przestrzegać przepisów w tym zakresie.
Bosak cytował przepisy, zwracając uwagę, że po decyzji SN sprawa jest jasna. – Kodeks wyborczy wprost obliguje do niezwłocznego przyjęcia sprawozdania finansowego. – Żadne dywagacje o jakichś wątpliwościach nie mają tutaj znaczenia. Każdy z nas może mieć dowolną opinię polityczną, natomiast opinia polityczna członków PKW, członków SN, dziennikarzy, nie jest w Polsce prawem. Coś tu się komuś bardzo mocno pomyliło. Jest w Polsce grupa ludzi, którzy uważają, że stoją ponad prawem – powiedział parlamentarzysta. – Opamiętajcie się, potrzebujemy w przyszłym roku uczciwych wyborów prezydenckich, a nie anarchii – mówił Bosak, zwracając się do części sędziów i polityków.
Czytaj też:
Gwiazdowski: PO z PiS-em z roku na rok robią coraz gorszy cyrkCzytaj też:
Giertych: Sędziowie SN nominowani zgodnie z procedurą powinni uznać ważność wyborów