Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zakończyć prace w połowie roku. Dotychczasowe ustalenia rozczarowują nawet jej członków – informuje dziennik "Rzeczpospolita".
"Odmowa współpracy służb specjalnych z posłami komisji, obstrukcja kluczowych świadków po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, długotrwałe sądowe batalie ze świadkami i ograniczenia archaicznej ustawy o komisji śledczej – to główne powody mizernego »urobku«" – zwróciła uwagę gazeta. Miesięczny koszt pracy komisji to 200 tys. zł. "Efekty? Rozczarowujące" – czytamy.
Komisja ds. Pegasusa się poddaje
– Jestem za jak najszybszym zakończeniem prac tej komisji – przyznał w rozmowie z "Rz" poseł Polski 2050 i wiceprzewodniczący komisji śledczej ds. Pegasusa Sławomir Ćwik.
Jedyne dokumenty, które otrzymali członkowie komisji, przekazała firma Matic, która była pośrednikiem między producentem oprogramowania z Izraela a Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Dotyczą zakupu Pegasusa i jego możliwości technicznych.
Posłowie nie ustalili jednak, jak w praktyce polskie służby wykorzystywały moduły oprogramowania i czy korzystały ze wszystkich jego opcji. Członkom komisji odmówiono wglądu do audytu systemu, który trafił do Prokuratury Krajowej. Techniki pracy operacyjnej są bowiem tajne.
"Przełom" w pracach komisji ds. Pegasusa widzi poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. – Jest nowy świadek, który chce zeznawać, a to co powie może być "kamieniem milowym". To osoba z CBA. Był zaangażowany bezpośrednio w prace nad konkretnymi figurantami inwigilowanymi Pegasusem – powiedział członek komisji. Do przesłuchania mogłoby dojść w marcu, ale wcześniej szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak musiałaby go zwolnić z tajemnicy. Szanse na to są niewielkie, gdyż dotychczas komisja otrzymywała same odmowy.
Komisja śledcza ds. Pegasusa
Sejmowa komisja śledcza została powołana po to, by zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania sejmowej komisji jest niezgodny z konstytucją.
Czytaj też:
Zawiadomienie na byłego szefa ABW. Padły poważne oskarżeniaCzytaj też:
Ziobro przed komisją śledczą. Jest nowa data