Były lider Nowoczesnej zwrócił uwagę na sympatię, jaką cieszy się prezydent Stanów Zjednoczonych w szeregach Prawa i Sprawiedliwości. Petru zwraca jednak uwagę, że w poglądach na gospodarkę amerykański przywódca diametralnie różni się od przedstawicieli partii Jarosława Kaczyńskiego.
– Im się wydaje, że on jest bardziej prawicowy niż Kamala Harris, dlatego są zachwyceni Donaldem Trumpem, ale Donald Trump w wielu obszarach jest zupełnie w kontrze do tego socjalistycznego myślenia PiS-u o gospodarce chociażby – powiedział parlamentarzysta na antenie TVP Info.
Petru: Nawrocki jest kandydatem pseudoniezależnym
Ryszard Petru krytycznie odniósł się do działań obywatelskiego kandydata na prezydenta, popieranego przez PiS, Karola Nawrockiego.
– Jeżeli pan Nawrocki będzie tak nieumiejętnie prowadził tę kampanię, jak dotychczas, to prawdopodobnie nastąpi połączenie z PiS-em. Czyli PiS zaangażuje się bardziej w kampanię Nawrockiego i przestanie być kandydatem pseudoniezależnym – powiedział poseł Trzeciej Drogi.
Parlamentarzysta podkreślił, że ma na myśli zaangażowanie „osobiste, fizyczne i pełne”. – Wiadomo, że jest, tylko na razie próbują sugerować, że to jest on i jego kampania, a oni z boku – zaznaczył Petru.
"Zależy im, na tym, żeby rozchwiać tę polską łódkę"
Polityk odniósł się również do słów prezesa TK Bogdana Święczkowskiego o „zamachu stanu” i podjęcia w tej sprawie śledztwa przez prokuratora Michała Ostrowskiego. Ten ostatni został zawieszony, a ponadto wszczęto ws. jego działań śledztwo.
– Nie może być tak, że ci panowie grają na nerwach i na świat idzie sygnał, że w Polsce nie wiadomo jak jest z tą praworządnością. Specjalnie zależy im na tym, żeby rozchwiać tę polską łódkę, tym panom – powiedział gość TVP Info. – To fantastyczny powód, żeby Polska nie była traktowana w niektórych sprawach poważnie – stwierdził.
Zdaniem Petru, Święczkowskiemu i Ostrowskiemu chodzi o to, „żeby Polska była słabsza, a na tej słabości Polski chcą potem grać w kampanii wyborczej”.
– Nie możemy dać chwiać polską łódką panom, którym nie zależy na praworządności, a zależy właśnie na braku praworządności w Polsce – zaznaczył poseł Trzeciej Drogi.
Czytaj też:
Wróblewski: Projekt deregulacji autorstwa PiS od roku czeka w SejmieCzytaj też:
"Jesteśmy gotowi na wojnę". Polityk PO odpowiada Trumpowi