Apartament dla Nawrockiego. Prokuratura wszczęła śledztwo

Apartament dla Nawrockiego. Prokuratura wszczęła śledztwo

Dodano: 
Karol Nawrocki
Karol Nawrocki Źródło: PAP / Jarek Praszkiewicz
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku rozpoczęła dochodzenie dotyczące możliwego nadużycia władzy przez kierownictwo Muzeum II Wojny Światowej.

Sprawa dotyczy apartamentów, z których miał korzystać były dyrektor placówki, a obecnie wspierany przez PiS kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki.

Zgodnie z treścią komunikatu wydanego przez prokuraturę, po dokonaniu wstępnych ustaleń zadecydowano o wszczęciu postępowania "w sprawie przekroczenia uprawnień w okresie od 18 października 2017 do czerwca 2024 r w Gdańsku przez funkcjonariuszy publicznych – dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku".

Śledztwo zostało powierzone wydziałowi do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Jak podkreślono, za przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Apartament dla Nawrockiego pod lupą prokuratury

Wcześniejszy komunikat prokuratury w tej sprawie został wydany pod koniec stycznia.

"W dniu 29 stycznia 2025 r. Prokurator Okręgowy w Gdańsku, po zapoznaniu się z doniesieniami medialnymi opisującymi nieprawidłowości związane z użytkowaniem części apartamentowej znajdującej się w dyspozycji Muzeum II Wojny Światowej, wydał polecenie przeprowadzenia czynności sprawdzających w kierunku ewentualnego zaistnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągniecia korzyści majątkowej lub osobistej, tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 i 2 k.k." – przekazał w komunikacie prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Według ustaleń "Gazety Wyborczej" Karol Nawrocki jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej (w latach 2017-2021) przez ponad pół roku korzystał bezpłatnie z apartamentu deluxe w muzealnym kompleksie hotelowym, choć mieszka zaledwie 5 km od niego.

Nawrocki odpowiada na zarzuty

Kandydat na prezydenta popierany przez PiS wyjaśniał podczas konferencji prasowej w Zakopanem, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej podczas pandemii COVID-19 dwukrotnie spędził w apartamencie 10-dniową kwarantannę, wykonując zdalnie swoje obowiązki.

– To nie jest prawdziwa informacja, że ja tam mieszkałem przez 200 dni. Słowo klucz: były one zarezerwowane przez tyle dni na moje imię i nazwisko, ale te apartamenty służyły też do spotkań służbowych z gośćmi z zagranicy oraz z kraju – tłumaczył Nawrocki.

Czytaj też:
Nawrocki na granicy polsko-niemieckiej. Alarmuje o fali nielegalnej migracji
Czytaj też:
Nawrocki: Ukraina jest niewdzięczna. Zachowuje się nieprzyzwoicie


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Wirtualna Polska / DoRzeczy.pl
Czytaj także