W trakcie nagrania kandydat KO w wyborach opowiada o swoich pierwszych krokach w mediach. Przekonuje, że czuł się „zajebistym” i był „taki profesorski”.
– Wiesz, ja byłem przez lata analitykiem. I jak zacząłem występować w mediach, to mi się wydawało, że jestem zajebisty, bo mówię trochę tak, trochę tak. Taki profesorski byłem. A ludzie mówili mi: stary, to się do niczego nie nadaje. Ty masz być politykiem. Ty nie możesz opowiadać, dzielić się wątpliwościami. Ty musisz po prostu w pewnym sensie tłumaczyć i układać komuś świat – wspomina Trzaskowski.
W dalszej części programu Trzaskowski narzekał, że ludzie "kompletnie nie wiedzą" kim on jest w rzeczywistości. – Im się wydaje, części przynajmniej, że jestem takim nudnym panem w garniturze. No więc warto też pogadać z kimś, kto jest w stanie wejść trochę głębiej – mówił.
Wybory 2025. Trzaskowski faworytem wyścigu
Z sondażu IBRiS dla Polsat News wynika, że liderem wyścigu prezydenckiego niezmiennie pozostaje Rafał Trzaskowski. Coraz ciekawiej robi się natomiast za plecami kandydata Koalicji Obywatelskiej. Drugi w zestawieniu jest, popierany przez PiS, Karol Nawrocki, który rywalizuje ze Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. W marcu był już sondaż, według którego to Mentzen pojawiłby się w drugiej turze. Reszta stawki najprawdopodobniej nie będzie się liczyć w walce o finałowe starcie. Czwartą pozycję utrzymuje marszałek Sejmu Szymon Hołownia, ale przepaść pomiędzy pierwszą trójką a resztą kandydatów jest ogromna.
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę, na pierwszym miejscu na podium znalazłby się Rafał Trzaskowski z wynikiem 36,4 proc. Za nim jest Karol Nawrocki, na którego głosować chce 25,9 proc. respondentów. Podium zamyka Sławomir Mentzen z wynikiem na poziomie 18,1 proc. Oznacza to, że różnica między kandydatem popieranym przez PiS a kandydatem Konfederacji zmalała o 3 pkt proc. w porównaniu z poprzednim sondażem.
Czytaj też:
Środa załamana poparciem dla Mentzena. "Polska aż tak marnym krajem?"Czytaj też:
Trzaskowski apeluje do prezydenta o podpisanie ustawy azylowej