Zalewska: To już 101. twarz Rafała Trzaskowskiego

Zalewska: To już 101. twarz Rafała Trzaskowskiego

Dodano: 
Europoseł PIS Anna Zalewska
Europoseł PIS Anna Zalewska Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Donald Tusk milczy, gdy Niemcy zamykają temat reparacji, a Trzaskowski opowiada bajki, że Niemcy będą kupować Polakom uzbrojenie. To pokazuje, jak bardzo się podporządkowali - mówi poseł PiS Anna Zalewska w rozmowie z DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Podczas rozmowy Krzysztofa Stanowskiego z Rafałem Trzaskowskim padł zarzut wobec polityków Prawa i Sprawiedliwości, że głosowali przeciwko rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej obronności. Co pani na to?

Anna Zalewska: To była bardzo zła rezolucja. Miała być politycznym wsparciem dla Komisji Europejskiej, żeby zaczęła przygotowywać się do znalezienia 800 miliardów euro – pieniędzy, których przecież nie ma – na wspólne zakupy, zbrojenia i produkcję. Jedynym dobrym elementem, za którym głosowaliśmy, była Tarcza Wschód, bo to kontynuacja działań, które rozpoczęliśmy, budując zaporę na granicy polsko-białoruskiej. Jednak nic się potem w tej sprawie nie wydarzyło. Później pojawiały się kolejne rezolucje i dokumenty, choćby planujące budżet na przyszły rok czy określające polityczne kierunki na okres po 2027 roku. Nie znalazły się tam żadne środki na Tarczę Wschód. Koalicja Obywatelska nic nie załatwiła, poniosła porażkę. Nie chodziło tylko o eliminację możliwości zawierania kontraktów z Koreą Południową czy Stanami Zjednoczonymi. W części dokumentów były wręcz zapisy mówiące o pierwszeństwie i wyłącznym wykorzystaniu pieniędzy, których jeszcze nie ma, przez kraje UE, ze wskazaniem na Niemcy i Francję.

Jak więc Rafał Trzaskowski może mówić w wywiadzie, że popiera współpracę z Amerykanami i zakupy sprzętu od nich, a jednocześnie krytykować PiS i Konfederację za głosowanie przeciw tej rezolucji?

To jest sprzeczność tak, jak sprzeczności są w samym Rafale Trzaskowskim. To już jego 101. twarz. On zmienia zdanie w zależności od chwili. I w tej sprawie również.

I jeszcze temat reparacji. Trzaskowski mówi, że należy walczyć o pieniądze w taki sposób, żeby to Niemcy, jako największy płatnik netto w UE, kupowali Polakom uzbrojenie. Co pani na to?

Szkoda, że Trzaskowski nie podpowiedział tego Donaldowi Tuskowi. Na wspólnej konferencji z kanclerzem Niemiec temat reparacji nawet nie wybrzmiał. Warto zauważyć, że kanclerz Niemiec Merz przyjeżdża do Polski tuż po podpisaniu swojej umowy koalicyjnej, a tam – mówiąc kolokwialnie – jazda bez trzymanki. Zeroemisyjność do 2045 roku, żadnego węgla, żadnego atomu. I jeszcze ETS2, który próbujemy zablokować, ma objąć całą Unię. Dlaczego? Bo Niemcy już go wdrożyli, Niemcy już płacą i płaczą. Chcą, żeby płacili i płakali również wszyscy Europejczycy. Wszystko to pokazuje, że Merz przyjechał dogadać się tak, by nikt nie krytykował Niemiec – ani za ich politykę klimatyczną, ani za sytuację na granicy polsko-niemieckiej. A sytuacja się tam przecież nie zmieniła. Umowa koalicyjna przewiduje bezwzględny powrót nielegalnych migrantów do kraju, w którym pierwszy raz przekroczyli granicę i to bez badania, czy rzeczywiście była to Polska. To była konferencja uległości. I jeśli przewodniczący Tusk realizuje taką agendę, to wiceprzewodniczący Trzaskowski też będzie ją realizował. Nie uda mu się przed obywatelami ukryć, że myśli inaczej. Bo to tylko wersja „na dziś”. Jutro powie coś innego.

Czytaj też:
Ujawniono dokument w sprawie Nawrockiego. Jest pierwszy komentarz Kaczyńskiego
Czytaj też:
Tusk ujawnia szczegóły traktatu z Francją. "Zawiera klauzulę"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Rozmawiał: Łukasz Żygadło
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także