"Podejrzane manewry" na Bałtyku. Tusk alarmuje

"Podejrzane manewry" na Bałtyku. Tusk alarmuje

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM
Premier Donald Tusk poinformował o potencjalnie niebezpiecznej sytuacji na Morzu Bałtyckim z udziałem statku z rosyjskiej "floty cieni".

"Rosyjski statek z «floty cieni» objęty sankcjami wykonywał podejrzane manewry w pobliżu kabla energetycznego łączącego Polskę ze Szwecją. Po skutecznej interwencji naszego wojska statek odpłynął do jednego z rosyjskich portów. ORP «Heweliusz» płynie na miejsce zdarzenia" – napisał szef rządu na swoim koncie na platformie X.

Problem rosyjskiej "floty cieni" trwa niemal od początku inwazji na Ukrainę w 2022 roku. Premier Donald Tusk odnosząc się do tej kwestii powiedział w kwietniu ub.r., że chodzi o "statki bez bandery, które przewożą ropę rosyjską, ale nikt do końca nie wie tak naprawdę i nie jest w stanie tego udokumentować". – Są to statki bardzo często o fatalnej kondycji. Chodzi o Bałtyk przede wszystkim, Cieśninę Duńską i porty Bałtyku – dodał.

Walka z "flotą cieni"

Państwa Unii Europejskiej od dłuższego czasu prowadzą zakulisowe rozmowy na temat tego, jak umożliwić masową konfiskatę tankowców transportujących rosyjską ropę przez Morze Bałtyckie. Tankowce te nie tylko finansują wojnę Rosji na Ukrainie, ale również stanowią zagrożenia środowiskowe i hybrydowe dla regionu.

– Prawie 50 procent sankcjonowanego handlu [rosyjską ropą] odbywa się przez Zatokę Fińską. Istnieją zagrożenia dla środowiska, mamy ataki na naszą podwodną infrastrukturę. Teraz pytanie brzmi… co możemy zrobić z tymi statkami? Nie możemy zablokować całego morza, ale możemy kontrolować więcej… Jest wiele możliwości – powiedział w lutym estoński minister spraw zagranicznych Margus Tsahkna.

Kluczowym argumentem za podjęciem działań jest ryzyko dla środowiska, ponieważ rosyjska "flota cieni" składa się w dużej mierze ze starych tankowców – wiele z nich ma ponad 15 lat – które są podatne na awarie techniczne i potencjalne wycieki ropy. Niedawno pojawiły się doniesienia o możliwym wypadku tankowca z paliwem w porcie Ust-Ługa w pobliżu Petersburga.

Czytaj też:
Sztab Trzaskowskiego chce realizacji obietnicy Tuska. W rządzie brak entuzjazmu
Czytaj też:
Tusk atakuje Nawrockiego. Tym razem Putinem i Ukrainą

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: X
Czytaj także