Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski starli się w debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Wydarzenie organizowały trzy telewizje: TVP, TVN i Polsat. Moderatorem dyskusji był dziennikarz "Super Expressu" Jacek Prusinowski.
Pytania dotyczyły sześciu bloków tematycznych: zdrowie, polityka międzynarodowa, gospodarka, polityka społeczna, bezpieczeństwo oraz światopogląd. W każdej rundzie kandydaci zadawali sobie trzy pytania. Na każde z nich mieli po 30 sekund. Na odpowiedź przewidziano 90 sekund, a na ripostę kontrkandydata – 30 sekund. O kolejności zadawania pytań zdecydowało losowanie. Nie było pytań od dziennikarzy. Na zakończenie debaty kandydaci wygłosili dwuminutowe przemówienia.
Tusk i Kaczyński zabrali głos po debacie
"Po tej debacie panu Nawrockiemu odechce się ustawek chyba do końca życia" – skomentował za pośrednictwem platformy X szef rządu i przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Premier nawiązał do tematu kibicowskich ustawek, który pojawił się podczas piątkowej debaty.
Głos zabrał również Jarosław Kaczyński. "W debacie z jednej strony stara, skrajnie zakłamana opowieść Platformy, podlana samozachwytem z koncentracją na mitycznych sukcesach w Warszawie, a z drugiej prawda, fakty i spokój. Prawda i obrona wartości – to zawsze zwycięży nad kłamstwem. Brawo, Karol Nawrocki! #Nawrocki2025" – napisał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Debata prezydencka. Burzliwa dyskusja w sieci
Po zakończeniu debaty, w sieci rozgorzała gorąca dyskusja na temat tego, kto okazał się zwycięzcą. W mediach społecznościowych nie zabrakło wpisów polityków, ekspertów i dziennikarzy.
"Nawrocki w debacie z Trzaskowskim pokazał klasę – zamiast autopromocji, mówił o tym, co naprawdę ważne dla ludzi: bezpieczeństwo, zdrowie, codzienne problemy. Wreszcie ktoś, kto słucha, a nie tylko mówi o sobie" – ocenił Jacek Sasin z PiS.
"Rafał Trzaskowski próbuje tłumaczyć Nawrockiemu, co się dzieje w Polsce i na świecie, a Nawrocki jakby się urwał z choinki. Gdzie on był przez osiem lat PiS?" – zapytał Jan Grabiec, szef Kancelarii Premiera.
"Atak na Brauna, atak na Telewizję Republika, a teraz na o. Rydzyka. Bardzo się stara Trzaskowski, żeby zmobilizować wyborców prawicowych do pójścia na wybory" – zauważyła Kamila Baranowska, dziennikarka Interii.
"Wątek z Braunem i jego wyborcami pewnie nie będzie doceniony w różnych analizach, ale Nawrocki właśnie zyskał parę głosów" – zaznaczył Patryk Słowik z Wirtualnej Polski.
Czytaj też:
Co zrobił Nawrocki podczas debaty? Szefernaker: Rozwiążę tę zagadkęCzytaj też:
Nawrocki nagle podszedł do Trzaskowskiego. Pokazał zdjęcie