Hołownia chce renegocjacji umowy koalicyjnej

Hołownia chce renegocjacji umowy koalicyjnej

Dodano: 
Szymon Hołownia, były marszałek Sejmu
Szymon Hołownia, były marszałek Sejmu Źródło: Piotr Molęcki / Kancelaria Sejmu
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia powiedział, że potrzebne są zmiany w umowie koalicyjnej.

– Musimy w umowie koalicyjnej zawrzeć kwestie komunikacyjne tego rządu. Musimy zrobić rebranding tego rządu i tej koalicji, musimy mieć rzecznika prasowego, który będzie pracował, żeby opowiedzieć to wszystko, co my robimy – stwierdził marszałek Sejmu Szymon Hołownia na briefingu prasowym.

– Jeżeli słyszymy, że ma być renegocjowana [umowa koalicyjna], to jesteśmy gotowi do tego, żeby ją renegocjować. Jesteśmy gotowi do tego, żeby ją renegocjować w kilku aspektach i to na pewno będzie tak, że jeżeli już będziemy negocjować, to wyłącznie aspekt marszałkowania w Sejmie – powiedział.

– To być albo nie być tej koalicji i wiem, co mówię, bo pół roku jeździłem po Polsce, a nie tylko chodziłem po tych korytarzach. Naprawdę musimy tę część merytoryczną przebudować, tak żeby ludzie nam uwierzyli, że my dowieziemy te rzeczy, a nie będziemy co chwilę się potykać, jak ze składką czy innymi historiami – podsumował Hołownia.

Nerwowo w rządzie. "Tusk jest zestresowany", "koalicja padnie"

To ostatnie dni kampanii wyborczej, a już w niedzielę Polacy wybiorą prezydenta. Wyścig wyborczy jest niezwykle wyrównany, a ostatnie sondaże pokazują, że Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski idą łeb w łeb.

Wirtualna Polska opisuje, że w koalicji panuje "nerwowa" atmosfera. – Na posiedzeniu rządu było widać, że Tusk jest zestresowany, ale nie przygnębiony, jak na posiedzeniu tuż po pierwszej turze – mówi jeden z ministrów. Premier ma z nadzieją patrzeć na niedzielne wybory.

Jeden z członków rządu przyznaje, że więcej można było zrobić w internecie. – Myślę, że tu sztab Trzaskowskiego popełnił błędy, których szybko nie da się nadgonić – twierdzi.

Ministrowie mają zastanawiać się, co się stanie w razie zwycięstwa Nawrockiego. – Uważam, że koalicja nie przetrwa do końca kadencji. Różnice są zbyt duże – stwierdził jeden z ministrów w rozmowie z WP. – To będzie de facto koniec koalicji 15 października i zapewne początek procesu dochodzenia PiS z Konfederacją do władzy– dodaje członek władz jednej z partii koalicyjnych.

Czytaj też:
Co dalej z marszałkiem rotacyjnym? Zdaniem Koboski temat jest otwarty
Czytaj też:
"Po kilku latach nie poznamy Polski". Ziobro apeluje ws. wyborów


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Wirtualna Polska / Onet
Czytaj także