"Tam 8 razy pada nazwa TVN". Szefernaker uderza w stację zagranicznym raportem

"Tam 8 razy pada nazwa TVN". Szefernaker uderza w stację zagranicznym raportem

Dodano: 
Paweł Szefernaker, PiS
Paweł Szefernaker, PiS Źródło: PAP / Piotr Nowak
Szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego był gościem TVN24. Podczas rozmowy padły mocne słowa.

Międzynarodowi obserwatorzy z OBWE (Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie) poinformowali, że druga tura wyborów prezydenckich w Polsce została dobrze zorganizowana i skutecznie przeprowadzona. Zwrócili jednocześnie uwagę na silną polaryzację społeczną oraz medialną oraz kwestię finansowania kampanii, w tym przejrzystość i możliwość angażowania się stron trzecich.

Szefernaker mocno o TVN

Temat nieprawidłowości w kampanii prezydenckiej pojawił się w trakcie rozmowy Pawła Szefernakera z Konradem Piaseckim na antenie TVN24. Szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby relacje nowego prezydenta ze stacją były dobre po tym, co "działo przez ostatnie miesiące".

– Po tym, co się działo przez ostatnie miesiące, nie wyobrażałbym sobie, żeby były na przykład dobre relacje sztabu Karola Nawrockiego z telewizją TVN, a pomimo tego jestem tutaj, odpowiadam na pana pytania, z szacunku do ludzi, do Polaków, którzy oglądają pana stację. Z szacunku do Polaków trzeba rozmawiać, współpracować, jestem przekonany, że z każdym rządem, z którym będzie w danym momencie potrzeba współpracy – powiedział.

Szefernaker wspomniał o raporcie OBWE, gdzie słowo "TVN" pada kilkukrotnie w kontekście zniekształcania obrazu popieranego przez PiS kandydata.

– Zna pan raport OBWE? 8 razy pada tam stacja TVN. Tam jest jeden cytat: wbrew swojemu mandatowi, telewizja publiczna, a także prywatne, TVN i Onet, często przedstawiały pana Nawrockiego w negatywny sposób, podczas gdy relacje pana Trzaskowskiego były w dużej mierze bezkrytyczne. To jest z raportu OBWE, o tym nie mówi PiS – wskazał.

Polityk PiS podkreślił, że dziennikarze powinni stawiać w swoich materiałach znaki zapytania, a nie, jak to miało miejsce w przypadku Nawrockiego, wykrzykniki.

– Oglądałem w ostatnim tygodniu naprawdę wielokrotnie stację TVN, też inne programy i powiem panu, że bardzo często w tematach, gdzie nie było świadków, gdzie dziennikarz powinien postawić znak zapytania, w przypadku Karola Nawrockiego te armaty były tak skierowane, że stawialiście wykrzykniki – powiedział.

Czytaj też:
"Poważne problemy". OBWE ocenia wybory w Polsce


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: TVN24
Czytaj także