Inflacja w USA spada. Cejrowski o kłamstewkach "ekspertów"
  • Wojciech CejrowskiAutor:Wojciech Cejrowski

Inflacja w USA spada. Cejrowski o kłamstewkach "ekspertów"

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
Wojciech Cejrowski korespondencja z USA II

Gdy Trump wprowadził cła, eksperci wrzeszczeli o inflacji i recesji. Cło miało spowodować drożyznę i braki towarów. Ci eksperci (obecni również w polskich telewizjach) nadają się do kosza – wszyscy won. Mylą się ciągle, to dlaczego wciąż są zapraszani? Dlaczego nadal nazywa się ich „ekspertami”, skoro ich ekspertyzy są błędne? Straszą ludzi, nie mają racji, opowiadają wredne kłamstewka.

Odkąd Trump wprowadził cła, inflacja w Ameryce spada, jest w tej chwili najniższa od czterech lat i nadal spada. Życie w USA robi się coraz tańsze, a nie droższe.

***

Gdy Trump ogłosił wprowadzenie ceł, giełda poszła w dół i eksperci wyliczyli, że to były „największe spadki w historii giełdy”. Siedemdziesiąt krajów świata zareagowało natychmiast, obiecując Trumpowi, że zniosą po swojej stronie cło na towary amerykańskie, a w zamian za to proszą o cofnięcie ceł wprowadzonych przez Trumpa. Giełda odbiła w górę i wróciła do normy. Czyli najpierw spadła i to był „największy spadek w historii”, a potem wzrosła o tyle samo, o ile spadła, czyli to był największy skok w górę w historii, ale o tym największym w historii skoku w górę już żaden ekspert nie powiadomił nas w telewizji. Zauważyli największy spadek, ale nie zauważyli największego wzrostu. Takich mamy ekspertów – są wredni. Straszą ludzi, sieją zamęt.

Artykuł został opublikowany w 24/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także