Kolejny spór w koalicji. "Od naszych stanowisk proszę się odstosunkować"

Kolejny spór w koalicji. "Od naszych stanowisk proszę się odstosunkować"

Dodano: 
Obrady Sejmu, zdjęcie ilustracyjne
Obrady Sejmu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Zaognia się spór o stanowisko marszałka Sejmu. Do spięcia doszło między Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz a Anną Marią Żukowską.

Zgodnie z zapisami umowy koalicyjnej w listopadzie br. powinna nastąpić zmiana na stanowisku marszałka, które obecnie zajmuje lider Polski 2050. Partie wchodzące w skład koalicji rządzącej zapewniały początkowo, że umowa cały czas obowiązuje, jednak już od jakiegoś czasu ze strony polityków PSL i Polski 2050 słychać było głosy, że zmiana na fotelu marszałka nie jest taka pilna. A nowy musiałby po prostu uzyskać większość.

– Jeżeli Lewica chce marszałka, to musi oddać wicepremiera. Klub 21-poselski nie może mieć i wicepremiera, i marszałka, kiedy klub 32-poselski nie będzie miał ani jednego, ani drugiego. Wyborcy oddali swój głos i ten głos musi być odzwierciedlony w sile sprawczości, to jest oczywista, oczywistość i zasady demokracji – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w Radiu ZET.

Żukowska: Proszę się odstosunkować

Do jej słów odniosła się Anna Maria Żukowska z Lewicy.

twitter

"Otóż: może [Lewica mieć i wicepremiera, i marszałka – red.] Bo bez tego klubu Szymon Hołownia nie zostałby marszałkiem, a Donald Tusk premierem" – stwierdziła.

W dalszej części wpisu Żukowska zaapelowała, by Polska 2050 wywiązała się ze swych zobowiązań wobec koalicjanta. "Nie mam nic przeciwko temu, żeby została Pani Pełczyńska-Nałęcz wicepremierką. Ale od naszych stanowisk proszę się odstosunkować, bo zostanie Pani nikim, nie jest Pani nawet posłanką. Może wreszcie zaczniecie realizować umowę koalicyjną zamiast ją zrywać?" – pytała poseł Lewicy.

Również Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 komentując spór o fotel marszałka, podkreślała, że Lewica musi oddać stanowisko wicepremiera, jeżeli oczekuje stanowiska marszałka dla Włodzimierza Czarzastego. Nietypowa formuła podziału stanowiska od początku wzbudzała kontrowersje, a opozycja ironizowała, że mamy do czynienia z "marszałkiem rotacyjnym".

Czytaj też:
Hołownia stawia Lewicy ultimatum. "Chce stanowiska wicepremiera"
Czytaj też:
"Włodek nie odda fotela". Wojna między Lewicą a Polską 2050


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: X / PR1
Czytaj także