Czy mamy się już bać Niemiec?
  • Filip MemchesAutor:Filip Memches

Czy mamy się już bać Niemiec?

Dodano: 
Bundeswehra, zdjęcie ilustracyjne
Bundeswehra, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
W czarnym scenariuszu Polska znajdzie się poza parasolem NATO, które i tak zacznie się rozpadać. W Niemczech zaś do głosu dojdą siły polityczne układające się z Rosją. Ale nie oznacza to przecież, że Bundeswehra w takim wariancie najechałaby Polskę. Natomiast problemem byłoby przyzwolenie Niemiec na to, żeby neutralne państwo polskie trafiło do rosyjskiej strefy wpływów.

Republika Federalna Niemiec się zbroi. W tym celu wprowadzono zmianę w konstytucji tego państwa. 18 marca 2025 r. Bundestag przyjął poprawkę, dzięki której wydatki na obronność powyżej 1 proc. PKB nie będą objęte „hamulcem zadłużenia”. Nastąpił wzrost wydatków na obronę. Agencja zajmująca się wyposażeniem Bundeswehry w nowoczesne uzbrojenie ogłosiła, że priorytetem dla niej będzie szybka dostawa sprzętu niemieckiemu wojsku. Zapowiedziano też w związku z tym wdrożenie rozwiązań mających na celu usuwanie barier biurokratycznych na tym polu.

Sprzeczności wewnętrzne

Geopolityczna rzeczywistość przyspieszyła i ma to przełożenie na decyzje, które podejmowane są w Berlinie. Europejscy członkowie NATO muszą się oswoić z tym, że USA nie stać już na bycie dobrym wujkiem, który dokłada do interesu, którym jest zwiększanie zdolności obronnych Starego Kontynentu w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej. Niezależnie od tego, kto by zasiadał w Białym Domu, uwaga całej amerykańskiej klasy politycznej zwrócona jest od długiego czasu na Chińską Republikę Ludową.

Artykuł został opublikowany w 27/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także