Rakowski: Europa jest dla Izraela wrogim terytorium

Rakowski: Europa jest dla Izraela wrogim terytorium

Dodano: 
Kibic z flagą Izraela w Amsterdamie
Kibic z flagą Izraela w Amsterdamie Źródło: PAP/EPA / Remko de Waal
Z Pawłem Rakowskim, współautorem książki „Wielka wojna Izraela” rozmawia Piotr Włoczyk.

Piotr Włoczyk: Co tak właściwie Izrael chce zrobić ze Strefą Gazy?

Paweł Rakowski: Podstawową kwestią dla Izraelczyków jest odzyskanie wszystkich zakładników. Tego domaga się właściwie całe tamtejsze społeczeństwo. Natomiast całkowite zlikwidowanie Hamasu jest niezwykle trudne, ponieważ jest to nie tylko organizacja militarna, lecz także społeczna, która zdominowała Strefę Gazy. Nie wieszczę tu Izraelowi wielkiego sukcesu, ale jednak po 20 miesiącach wojny widać, że udało się zniechęcić przynajmniej część Palestyńczyków do Hamasu. Izrael chce pokazać, że atak przeprowadzony 7 października 2023 r. zbyt wiele kosztuje mieszkańców Strefy Gazy i coś podobnego już nigdy nie może się powtórzyć. Widać też jednak, że Izraelczycy nie chcą utrzymywać tam wojsk w długiej perspektywie, bo jest to bardzo obciążające dla ich państwa.

Minister finansów Izraela Becalel Smotricz zapowiedział nie dalej jak w maju, że Gaza będzie „kompletnie zniszczona”, a jej mieszkańcy wyjadą do „krajów trzecich w ogromnej liczbie”. A to przecież jedna z czołowych postaci rządu Netanjahu...

Wywiad został opublikowany w 28/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Rozmawiał: Piotr Włoczyk
Czytaj także