Chaos ze szkolnymi świadectwami. Czarnek: Otrzymałem takiego SMS-a

Chaos ze szkolnymi świadectwami. Czarnek: Otrzymałem takiego SMS-a

Dodano: 
Poseł PiS Przemysław Czarnek
Poseł PiS Przemysław Czarnek Źródło: PAP / Piotr Nowak
Były minister edukacji Przemysław Czarnek odniósł się do afery z błędnymi świadectwami ukończenia szkoły, które otrzymała część uczniów w całej Polsce.

– Otrzymałem takiego SMS-a od jednego z dyrektorów szkół. Myślę, że on jest świetnym podsumowaniem tego, co się dzieje w Ministerstwie Edukacji Narodowej: "MEN uważa, że świadectwa zgodne ze stanem faktycznym są nieważne, bo są niezgodne z rozporządzeniem, które co prawda jest nieaktualne, ale nikt go nie znowelizował, więc jest nadal obowiązujące". Proszę państwa, trzeba sięgnąć do klasyki polskiego filmu i powiedzieć: niezły macie, siostry, bałagan w tym Archeo – powiedział Przemysław Czarnek z mównicy sejmowej.

– Tylko szkoda, że kosztem tego bałaganu dzielicie się z tysiącami uczniów i rodziców, którzy dzisiaj cierpią z powodu tego niechlujstwa, zaniedbania i uczestniczą w rekrutacji oraz są odrzucani na etapie ubiegania się o przyjęcie do szkół średnich. To jest dramat. Takiego dramatu w ministerstwie jeszcze nie było – stwierdził były minister edukacji.

Czarnek do Nowackiej: Dlaczego pani nie lubi narodu polskiego?

Czarnek określił Barbarę Nowacką "najgorszą minister edukacji narodowej w historii Rzeczpospolitej Polskiej". – Pani minister, dlaczego pani tak bardzo nie lubi narodu polskiego? Dlaczego pani do tego stopnia nie lubi tego narodu, że rezygnuje z nazwy minister edukacji narodowej? – zwrócił się do polityk KO wiceprezes PiS.

– Dowodów na to jest ogromnie wiele. To jest szatkowanie lektur, wyrzucanie z lektur obowiązkowych kodu genetycznego narodu polskiego. To jest kwestia wpływania niezgodnego z konstytucją na działania, które mają zmierzać do demoralizacji i deprawacji dzieci, niezgodnie z prawem rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami i światopoglądem – wyliczał.

– Za chwilę wręczę pani świadectwo szkolne. (...) Jest jedna ocena celująca – za zdradę narodu – dodał.

twitter

Uczniowie dostali świadectwa z błędem

Szkoły podstawowe i ponadpodstawowe w roku szkolnym 2024/2025 były zobowiązane do wydawania świadectwa według wzorów, które zostały określone w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z dnia 7 czerwca 2023 r. Tymczasem w wielu szkołach uczniowie otrzymali świadectwa, które zostały wydrukowane według nieobowiązującego wzoru. Przez to niektórzy uczestnicy procesów rekrutacyjnych zostali odrzuceni przez szkoły średnie. Nie wiadomo, ilu dokładnie uczniów dotyczy ten problem.

Chodzi o jedną literę w nazwie resortu. Na dokumencie, zamiast skróconego oznaczenia Ministerstwa Edukacji i Nauki – MEiN, pojawił się skrót Ministerstwa Edukacji Narodowej – MEN. Formalnie resort edukacji i nauki przestał istnieć półtora roku temu, jednak szkoły nadal obowiązuje rozporządzenie z 2023 r., które określa wzory świadectw.

Czytaj też:
Nowacka szczerze o wynikach matur. "Mogło być trochę lepiej"
Czytaj też:
MEN ignoruje wyrok TK. "Bo chcą tego rodzice"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także