Radosław Sikorski jest znany z płynnej angielszczyzny, jego żona to publicystka znana w Stanach Zjednoczonych. Donald Tusk pielęgnuje dobre relacje z Niemcami, podobnie jak wielu innych członków obecnego rządu.
Te zagraniczne doświadczenia nie mają jednak dosłownie żadnego wpływu na to, jak obecne polskie władze podchodzą do problemu wolności słowa i wolności religii. W tym względzie zachowują się tak, jakby w Polsce miały obowiązywać nie zachodnie standardy demokratyczne, ale raczej białoruski zamordyzm.
Piszę, oczywiście, o działaniach podjętych przez MSZ w sprawie dwóch emerytowanych biskupów, Antoniego Długosza i Wiesława Meringa. W poniedziałek 15 lipca resort przekazał Stolicy Apostolskiej oficjalny protest, demarche, w którym zawarto całą masę błędów merytorycznych – i wezwanie do ukarania obu biskupów.
Źródło: DoRzeczy.pl
