W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie swój koncert miał Białorusin, Max Korż. Muzyk jest popularny nie tylko w swoim kraju, ale także na Ukrainie i w Rosji. Sobotni koncert Korża przyciągnął tłumy obywateli tych państw, szczególnie Ukraińców.
Jeszcze przed koncertem doszło do niebezpiecznych sytuacji. "Przed występem białoruskiego rapera uczestnicy zaczęli zeskakiwać z trybun i zbiegać na płytę stadionu. Ochrona próbowała powstrzymać tłum młodych osób, jednak na nic się to zdało – z nagrań wynika, że ich próby kończyły się upadkami wskutek agresywnego traktowania przez ludzi" – opisuje serwis Spiders Web.
Magierowski: Zniewaga dla Polaków
Z kolei w czasie występu rapera, wśród publiczności pojawiła się czarno-czerwona flaga, symbol UPA. To wywołało falę krytyki. Dodatkowo zwraca się uwagę na to, że w koncercie udział wzięły tłumy młodych Ukraińców i pytania, czy nie powinni walczyć oni na froncie. Oburzony całą sprawą jest m. in. dyplomata Marek Magierowski, były ambasador RP w Izraelu i USA.
"Setki sprawnych fizycznie Ukraińców w wieku poborowym, wczoraj wieczorem na koncercie w Warszawie. Z dumą eksponowali czerwono-czarną flagę nacjonalistyczną, co jest oburzającą zniewagą dla większości Polaków. Jako polski ambasador w USA zaciekle broniłem sprawy ukraińskiej w Waszyngtonie. Teraz jestem naprawdę wściekły" – podkreśla.
"Jutro jako fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu wysyłamy zawiadomienie do prokuratury z art. 256. [Propagowanie nazizmu, komunizmu, faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego]" – poinformował na portalu X poseł PiS Dariusz Matecki. Dalej polityk odniósł się do tłumów ukraińskich mężczyzn, którzy przyszyli na koncert. "Macie siłę drzeć mordę na polskim stadionie z flagą ludobójców mordujących dzieci, a nie macie siły bronić własnej ojczyzny? Precz z Polski!" – oburza się Matecki.
Czytaj też:
Oburzające sceny podczas koncertu białoruskiego artysty. Matecki: Precz z Polski!
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
