Nawrocki zawetował w ubiegłym tygodniu projekt zakładający m.in. zniesienie zasady 10H i ustalenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań na 500 m, co – w ocenie autorów projektu – powinno przyczynić się do wzrostu zainstalowanej mocy w nowych projektach wiatrowych na lądzie, nawet o 60-70 proc.
Nowe przepisy wprowadzały też zachęty dla inwestorów, aby w miejsce starych turbin instalowali nowe.
Hennig-Kloska zapowiada realizację założeń ustawy wiatrakowej
Do decyzji głowy państwa odniosła się w czwartek na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
– Będziemy chronić Polki i Polaków przed Pałacem Prezydenckim, ale tak jak zapowiedzieliśmy, będziemy też wspierać rozwój gospodarczy naszego kraju, zwłaszcza w obszarze energii, wbrew Pałacowi Prezydenckiemu – zaznaczyła.
– Dwa z trzech komponentów ustawy wiatrakowej zamierzamy zrealizować pomimo weta pana prezydenta, w formie pozaustawowej, w innych przepisach i rozwiązaniach bądź też korzystając z innych przepisów i ustaw, które zostały wprowadzone do polskich przepisów – dodała.
Jak podkreśliła szefowa resortu klimatu i środowiska: „Jedną z dróg, która pozwoli nam na zrealizowanie części zadań ustawy wiatrakowej (…), to zmiana rozporządzenia Rady Ministrów z 2019 roku ws. przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko”.
– Zmiana tych przepisów pozwoli nam wprowadzić szybką ścieżkę modernizacji turbin wiatrowych na lądzie, które już funkcjonują w Polsce, do 30 proc.. Zarówno jeżeli chodzi o takie wewnętrzne parametry, zmiany techniczne wewnątrz takiej turbiny, jak i jeżeli chodzi o zwiększenie skali mocy takiego wiatraka – powiedziała Paulina Hennog-Kloska. – 30 proc. wzrostu mocy poprzez modyfikację turbiny już funkcjonującej – dodała.
Rząd ominie weto prezydenta?
Podobne stanowisko Hennig-Kloska zaprezentowała również w środę podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej.
– Rząd ma rozpisany szereg działań, które przyspieszą proces inwestycyjny dotyczący wiatraków na lądzie oraz repowering – poinformowała minister klimatu i środowiska.
– Stwierdziliśmy, że dwie z trzech komponentów ustawy wiatrakowej jesteśmy w stanie zrealizować pomimo zawetowania przez prezydenta ustawy wiatrakowej, a więc repowering i przyspieszenie procesu inwestycyjnego. Mamy szereg rozpisanych działań, nad którymi moje departamenty w Ministerstwie Klimatu i Środowiska już pracują, ale zmienimy m.in. rozporządzenie Rady Ministrów o przedsięwzięciach o znacznym oddziaływaniu na środowisko, ale także sposób pracy i przepisy wewnętrzne regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, które nie tylko skrócą procesy, ale także bez zbędnej zwłoki priorytetowo będą właśnie inwestycje wiatr na lądzie – powiedziała Hennig-Kloska.
Czytaj też:
Kolejne weto prezydenta Nawrockiego. Wiadomo, czego dotyczyCzytaj też:
Dwie ustawy zamiast jednej. Rząd szykuje odpowiedź na weto prezydenta
