Żurek nie odpuszcza "neosędziom". Zapowiedział nowe działania

Żurek nie odpuszcza "neosędziom". Zapowiedział nowe działania

Dodano: 
Waldemar Żurek, minister sprawiedliwości
Waldemar Żurek, minister sprawiedliwości Źródło: PAP / Albert Zawada
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek chce definitywnie zakończyć sprawę tzw. neosędziów. W czwartek przedstawił nowe narzędzia, które mają mu to umożliwić.

Waldemar Żurek, tuż po objęciu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, zapowiedział odwołanie wszystkich tzw. neosędziów z funkcji kierowniczych w sądach. W zdecydowanej większości przypadków minister poniósł jednak klęskę. Kolegia sędziowskie w sądach okręgowych w wielu miastach nie zgodziły się na dymisje.

Szef resortu sprawiedliwości nie zamierza jednak składać broni. W trakcie konferencji prasowej przedstawił nowe inicjatywy mające uderzyć w "neosędziów". Pierwszym z nich jest specjalny zespół prokuratorski, który ma analizować ich działania.

– Powołałem zespół podlegający bezpośrednio prokuratorowi generalnemu. Składa się z czterech prokuratorów, nazwisk nie będę w tym momencie ujawniał, bo one nie są istotne. Roboczo nazywamy go Zespołem do Spraw Działań Neosędziów w Sądzie Najwyższym, a także w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ten zespół już jest uruchomiony. Dzisiaj było pierwsze robocze spotkanie – przekazał.

Pozwy regresowe

Żurek zapowiedział, że wobec "neosędziów" będą także kierowane pozwy regresowe.

– Tu mamy prostą sytuację: ktoś dostał tytuł w wadliwej procedurze i dla sądów europejskich i naszych sądów, czy też legalnych sędziów SN, on nie jest sądem. Nie tworzy sądu. Nadal otrzymuje wynagrodzenie, nadal ubiera togę, wychodzi na salę rozpraw i za samo wyjście my za niego płacimy. Jeżeli funkcjonariusz publiczny, czy też każda inna osoba, ze swojej winy spowoduje szkodę, to ten, kto zapłacił za tą szkodę ma prawo dochodzić w tzw. regresie tych środków. Więc dla mnie to jest sytuacja zupełnie nieakceptowalna, kiedy budżet państwa […] musi wypłacać odszkodowania za wyroki ETPCz, tylko za uczestnictwo na sali rozpraw w posiedzeniu – powiedział.

Według słów Żurka, do prokuratury wpłynęło zawiadomienie w sprawie neoKRS.

– Dzisiaj jest legalna część Krajowej Rady Sądownictwa i "neoKRS” – nielegalna. Posłowie, senatorowie, przedstawiciel prezydenta, prezes NSA, minister sprawiedliwości – to są osoby legalnie powołane. Ale żeby Rada mogła działać, musi być 13 legalnych członków, żeby tworzyło kworum. Jak ich nie ma, nie ma działania tego organu – powiedział.

Czytaj też:
Żurek wygrał w sądzie. "Mała Emi" prawomocnie skazana
Czytaj też:
Ziobro: Tak właśnie wygląda mafijne państwo


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także