Areszt dla Ukraińca. Tusk zabrał głos

Areszt dla Ukraińca. Tusk zabrał głos

Dodano: 
Donald Tusk w Sejmie
Donald Tusk w Sejmie Źródło: KPRM
Warszawski Sąd Okręgowy zdecydował w poniedziałek o 40 dniach aresztu dla Wołodymyra Z. Ukrainiec jest podejrzany o wysadzenie gazociągu Nord Stream. Sytuację skomentował premier Donald Tusk.

Wołodymyr Z. jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe, w związku z podejrzeniem sabotażu konstytucyjnego, zniszczeniem mienia oraz zniszczeniem rurociągu Nord Stream 2.

Do sprawy odniósł się podczas wtorkowego briefingu prasowego premier Donald Tusk.

– Zatrzymano obywatela ukraińskiego. To nie jest nowa sytuacja. Nie mogę mówić o szczegółach z oczywistych względów, ale chcę, żeby państwo wiedzieli, że kwestie obywateli Ukrainy, któremu niemiecka prokuratura zarzuca udział w wysadzeniu Nord Stream 2, ja w tej kwestii wiele, wiele miesięcy temu poprzedniemu kanclerzowi, a także prezydentowi Zelenskiemu przedstawiłem bardzo jasne stanowisko Polski – powiedział szef rządu.

– Z naszego punktu widzenia jedynymi osobami, które powinny się wstydzić i powinny milczeć w kwestii Nord Stream 2, to są te osoby, które zdecydowały o budowie Nord Stream 2 – dodał.

Tusk: Każdy, kto tak mówi – kłamie

Donald Tusk przypomniał również o samych okolicznościach powstania gazociągu Nord Stream 2.

– Problemem Europy, problemem Ukrainy, Litwy, Polski nie jest to, że wysadzono Nord Stream 2, tylko że go zbudowano. Rosja za pieniądze niektórych państw europejskich czy firm niemieckich, holenderskich zbudowała Nord Stream 2 przeciw najżywotniejszym interesom nie tylko naszych państw, ale całej Europy i co do tego nie może być żadnych dwuznaczności – mówił premier.

Tusk odniósł się również do krytycznych uwag, jakie padają w tym kontekście pod adresem jego środowiska politycznego.

– Każdy kto w Polsce sugeruje, że były jakieś rządy albo jacyś politycy poważni w Polsce, którzy byli za budową Nord Stream 2 kłamie i szkodzi bardzo polskiej reputacji. Od samego początku i to niezależnie kto rządził w Polsce, także ja w roli szefa Rady Europejskiej, od początku tłumaczyliśmy, stanowczo oponowaliśmy przeciwko budowie Nord Stream 2 – powiedział szef rządu. – Polska była tutaj bardzo jednolita w swojej opinii i bardzo konsekwentna – dodał.

Czytaj też:
Poseł PiS w obronie zatrzymanego Ukraińca. "Skandal"
Czytaj też:
Morawiecki uderza w Merkel: Wybrała Putina, a Europa płaci za to do dziś


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Aleksander Majewski
Źródło: 300polityka.pl / rmf24.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także