Czarnek tłumaczy słowa Kaczyńskiego. "Ulitował się nade mną"

Czarnek tłumaczy słowa Kaczyńskiego. "Ulitował się nade mną"

Dodano: 
Przemysław Czarnek, Jarosław Kaczyński (PiS)
Przemysław Czarnek, Jarosław Kaczyński (PiS) Źródło: X / @pisorgpl
Przemysław Czarnek odniósł się do słów Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że były minister edukacji "pewnie będzie" w przyszłości premierem.

W sobotę w Warszawie odbyła się manifestacja pod hasłem "STOP nielegalnej migracji! NIE dla umowy z Mercosur!", organizowana przez Prawo i Sprawiedliwość. Głos ze sceny zabrali: Jarosław Kaczyński, Beata Szydło, Mateusz Morawiecki, Mariusz Błaszczak, Przemysław Czarnek oraz Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

– Jestem dzisiaj tylko uzupełnieniem pana Rafała [Bochenka, rzecznika PiS – przy. red.], który zawsze znakomicie prowadzi takie spotkania. Ja tylko zapowiadam. Za mną dwoje premierów: pani premier Szydło, pan premier Morawiecki. Za mną także pan premier – bo był wicepremierem, a grzeczność nakazuje mówić w tej sytuacji "premier" – pan Mariusz Błaszczak. I wreszcie, nie był dotąd premierem, ale pewnie będzie – pan minister Przemysław Czarnek – rozpoczął swoje przemówienie Kaczyński.

Czarnek: Pan prezes się ulitował nade mną

Te słowa wyołały falę spekulacji. Wielu komentatorów odebrało to jako "namaszczenie" Czarnka na kandydata PiS na nowego premiera. Emocje studzi jednak sam były minister edukacji i nauki.

– Premier Kaczyński nie powiedział, że będę premierem po Donaldzie Tusku. Powiedział, że jestem również ja, który premierem nie był. Bo występowali na scenie wszyscy premierzy. Od premiera Kaczyńskiego, przez wicepremiera Błaszczaka, premiera Morawieckiego, premier Szydło przede wszystkim i ja bidny tam bez teki premiera żadnej, więc pan prezes się ulitował nade mną i stwierdził, że może będę w przyszłości premierem – stwierdził Czarnek na antenie Radia Republika.

Czarnek premierem w 2027 roku?

– Myślę, że mamy tendencję do zajmowania się sprawami, które nie są priorytetowe – skomentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski europoseł PiS Michał Dworczyk. – Żeby można było mówić o podziale stanowisk, podziale ministerstw, najpierw trzeba wygrać wybory. I myślę, że każdy sobie z tego zdaje sprawę – podkreślił.

– Przemek Czarnek ma bardzo dużą charyzmę, ma również doświadczenie, był ministrem edukacji. Bardzo cenię jego walory. Natomiast dzisiaj mówienie o tym, kto ma być premierem, jest w moim przekonaniu zdecydowanie przedwczesne – zaznaczył polityk.

Czytaj też:
Semka o manifestacji PiS: Kaczyński dokonał pasowania Czarnka
Czytaj też:
Bez Konfederacji nie będzie rządu? Znamy wyniki nowego sondażu


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Radio Republika / Wirtualna Polska
Czytaj także