Tragiczna śmierć myśliwego. Hennig-Kloska zapowiada zmiany w prawie

Tragiczna śmierć myśliwego. Hennig-Kloska zapowiada zmiany w prawie

Dodano: 
Myśliwy. Zdj. ilustracyjne
Myśliwy. Zdj. ilustracyjne Źródło: Unsplash
Tragiczne wydarzenia na Lubelszczyźnie ponownie uruchomiły debatę o bezpieczeństwie podczas polowań. Tym razem głos zabrała Paulina Hennig-Kloska.

We wtorek wieczorem w Milejowie doszło do śmiertelnego postrzelenia 68-letniego myśliwego. Do sprawy zatrzymano 50-letniego uczestnika tego samego polowania. Policja i prokuratura prowadzą śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, a nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.

Ministerstwo Środowiska angażuje Łowczego Krajowego

Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska odniosła się do tragedii w mocnym wpisie w serwisie X. Podkreśliła, że to kolejny taki przypadek w regionie w krótkim czasie i że potrzebne są natychmiastowe działania systemowe.

"Po raz kolejny myśliwy zabił myśliwego w trakcie polowania… człowiek zabił człowieka. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie w krótkim okresie czasu. Dlatego wczoraj zwróciłam się do Łowczego Krajowego o przedłożenie propozycji zmian prawa, działań prewencyjnych, by takim przypadkom zapobiegać" – napisała w mediach społecznościowych. "W tym tygodniu w Sejmie odbędzie się także kolejna ważna debata nad poselskim projektem ustawy wprowadzającym cykliczne badania dla każdego posiadacza broni. Tak, każdy kto dysponuje bronią powinien przechodzić badania okresowe. To jedno z ważnych działań prewencyjnych – podejmijmy w końcu jako politycy tę odpowiedzialną decyzję, by lepiej chronić ludzkie życie!" – dodała. Kończąc emocjonalny wpis na platformie X.

twitter

Seria tragicznych pomyłek na polowaniach

Śmierć 68-latka nie jest odosobnionym przypadkiem. W sierpniu, również na Lubelszczyźnie, podczas nocnego polowania w Młyniskach zginął 60-letni mężczyzna, którego – według wstępnych ustaleń – inny myśliwy miał pomylić z dzikiem. W tamtej sprawie sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec 40-letniego podejrzanego.

Minister Hennig-Kloska zapowiedziała, że zamierza domagać się od Łowczego Krajowego wyjaśnień dotyczących procedur bezpieczeństwa w Polskim Związku Łowieckim. Podkreśliła, że w przypadku Młynisk chce wiedzieć, dlaczego nie zadziałały wewnętrzne mechanizmy kontroli i czy w ogóle przeprowadzono wewnętrzną ocenę zdarzenia. Jej zdaniem "nie może być tak, że co dwa miesiące myśliwy na polowaniu myli człowieka z dzikiem".

Czytaj też:
Weto prezydenta ws. parku Doliny Dolnej Odry. Hennig-Kloska się odgraża
Czytaj też:
"Fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry". Cztery punkty


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / Onet.pl
Czytaj także