NOTATNIK MALKONTENTA Spośród komentarzy, które na X pojawiły się po publikacji „piątki Tuska”, najcelniejszy był ten, że jest to chwyt tak skrajnie prymitywny, że musi być autorstwa samego Adama Szłapki, który te pięć punktów podawał dalej.
Zaiste, coś tak absurdalnego, wtórnego, prymitywnego i niemądrego mógł wymyślić jedynie ktoś w skrajnej intelektualnej desperacji i nędzy. Albo z zatrważająco niskim potencjałem umysłowym. To pierwsze pasuje do pana premiera. To drugie – do ogromnej części jego ekipy.
Przypominam, co znalazło się na liście założeń „roku rozejmu”, którym według Donalda Tuska miałby być rok 2026.
1. „Nie atakuj polskich służb i wojska”. Czekam zatem, aż wszystkie kontrakty w państwowej telewizji straci Barbara Kurdej-Szatan.
2. „Nie powtarzaj rosyjskiej propagandy”. O tym, co jest rosyjską propagandą, zdecyduje kolegium z gen. Stróżykiem, Katarzyną Bąkowicz i gen. Dukaczewskim w składzie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
