To dlatego zrezygnowali z zamachu stanu? "Wstrząsające wyniki"
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

To dlatego zrezygnowali z zamachu stanu? "Wstrząsające wyniki"

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: PAP / Przemysław Piątkowski
Złe języki mówią, że „Wyborcza” nie jest już tak wpływowa jak kiedyś. Otóż to nieprawda. Na przykład podobno głównym czynnikiem, dla którego obecny reżim nie przeprowadził zamachu stanu, blokując zaprzysiężenie Nawrockiego, była właśnie publikacja w „Wyborczej”.

Mamy kłopot. O wiele rzeczy oskarżano dotąd byłego prezydenta Andrzeja Dudę, ale o ejdżyzm jeszcze nie. No i my właśnie musimy to zrobić. Wyjaśniamy: ejdżyzm to taki rasizm, tylko wobec starszych. No i eksprez pojechał w jednym z wywiadów tekstem, że polską polityką nie może rządzić człowiek niemal 80-letni. Chodziło oczywiście o szeregowego posła Jarosława Kaczyńskiego. No i jesteśmy w kropce. JarKacz ma co prawda skończone 76 lat, ale np. amerykański frjend Dudy, czyli Dobry Donald z Waszyngtonu, to już nawet skończył lat 79. Czy aby zadowolić Andy’ego, Trump ma teraz abdykować?

Mamy apel do Andrzeja Dudy, by nie kroczył tą drogą i ejdżyzm sobie odpuścił. No bo chyba nieładnie byłoby, gdyby ktoś zapytał: To JarKacz nie może być w polskiej polityce, ale za to Jan Tadeusz Duda, starszy od niego o dwa miesiące, może? Przypominamy, że ojciec Andrzeja Dudy to aktualnie przewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Tymczasem w świecie urlopów. Sami nie wiemy, co zabawniejsze. Najpierw nikt nie wiedział, kto ma zastąpić Złego Donalda z Sopotu podczas jego nieobecności, więc wicek Gawkowski przerwał swój urlop i przyjechał, ale niepotrzebnie, bo w tym czasie wrócił Kosiniak-Kamasz, przekonany, że to on prowadzi posiedzenia rządu. Drugi wątek też smaczny: liczne głosy z wnętrza rządu, że Zły Donald z Sopotu nie jest tak naprawdę na urlopie, bo on nawet na urlopie knuje. Takiego stopnia paranoi nie widzieliśmy od czasów bunkra przy Wilhelmstraße 77 w roku 1945.

Artykuł został opublikowany w 35/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także