Cejrowski: Dla Tuska najważniejsza jest Ukraina. Lisicki: Widzimy teatr marionetek

Cejrowski: Dla Tuska najważniejsza jest Ukraina. Lisicki: Widzimy teatr marionetek

Dodano: 
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski
Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski Źródło: DoRzeczy.pl
Jak może premier RP, czy przywódca państwa mówić, że nie ma ważniejszej sprawy dla Polski i Polaków niż wsparcie Ukrainy? – pyta Wojciech Cejrowski.

Donald Tusk w poniedziałek przebywał w Kijowie. Szef polskiego rządu spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz ukraińskim premierem Denysem Szmyhalem. Wizyta Donalda Tuska na Ukrainie 22 stycznia nie była przypadkowa. Tego dnia Ukraina obchodziła święto państwowe – Dzień Jedności.

– Musimy potwierdzić w sposób jednoznaczny – i zrobimy to – pełne wzajemne wsparcie w konfrontacji ze złem. Nie ma ważniejszych rzeczy niż wsparcie Ukrainy w jej wojennym wysiłku przeciwko rosyjskiej napaści. To jest sprawa absolutnie numer jeden – powiedział dziennikarzom premier Donald Tusk zaraz po złożeniu hołdu poległym w wojnie z Rosją.

– Cała Ukraina walczy o bezpieczeństwo całego wolnego świata. To nie jest slogan. To nie są puste słowa, że tu rozstrzygają się losy wolnego świata – mówił szef polskiego rządu podczas konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy. – Odbyliśmy z panem premierem dobre rozmowy, przede wszystkim o polskim pakiecie obronnym. Dzięki temu wsparciu mamy możliwość wspólnych zakupów broni – powiedział.

Premier Donald Tusk ogłosił, że jego rząd ustanowił posła KO Pawła Kowala pełnomocnikiem do spraw odbudowy Ukrainy.– Najciemniejsze miejsce w piekle jest zarezerwowane dla tych, którzy udają neutralnych w czasach moralnego konfliktu. Dzisiaj każdy w wolnym świecie, który prezentuje równy dystans do Ukrainy i Rosji zasługuje na najciemniejsze miejsce w piekle – mówił Tusk.

Tusk w Kijowie. Lisicki i Cejrowski komentują

O wizycie Donalda Tuska w Kijowie i relacjach polsko-ukraińskich rozmawiają w najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski. – Mam wrażenie, że wszystko po staremu jest w relacjach między Warszawą a Kijowem. Ukraińską stolicę odwiedził premier Donald Tusk, spotkał się z najważniejszymi politykami. Padły te same słowa, deklaracje i opowieści – wskazywał red. naczelny "Do Rzeczy".

– Przede wszystkim, że Polska zrobi wszystko, by Ukraina weszła do UE jak najszybciej. Druga teza, że Polska będzie ze wszystkich sił wspierała walkę Ukrainy, bo to dla nas najważniejsza sprawa. To samo mówił Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński czy Andrzej Duda. Prezydent mówił też to samo na Forum Ekonomicznym w Davos. Może ta walka polityczna, w której wszyscy oskarżają się o zdradę, a jak przyjdzie co do czego, mówią jednym językiem, jest takim trochę teatrum? Nie ma pan takiego wrażenia? – pytał Lisicki.

– O tym, że to teatr polityczny, teatr wojenny to gadaliśmy kilka rzeczy. To teatr dla gawiedzi, a w tle robi się różne interesy. Przyjąłbym, że wszyscy politycy, którzy krzyczą o zdrajcach mówią prawdę. To takie chrześcijańskie podejście, że dopóki nie udowodnię, że kłamie, to mówi prawdę – mówił Wojciech Cejrowski.

– Jeśli Jarosław Kaczyński mówi, że Donald Tusk to kłamca i zdrajca, to mówi prawdę, bo do tej pory nie przekonałem się inaczej. Jednak zakładam też, że kiedy Tusk mówi o Kaczyńskim, że to kłamca i zdrajca, to mówi prawdę, bo nie przekonałem się inaczej. W przypadku Ukrainy przekonałem się, że obaj mówią prawdę. Jak może premier RP, czy przywódca państwa mówić, że nie ma ważniejszej sprawy dla Polski i Polaków niż wsparcie Ukrainy? To znaczy, że wsparcie dla Ukrainy jest ważniejsze niż polscy rolnicy. Ważniejsze niż produkty rolne, które nas najechały. Ważniejsze niż kolejki w szpitalach, które się wydłużyły. Ani stan dróg, ani szkoły, ani Polacy nie są ważniejsi od wspierania Ukrainy. Oczywiście mówi tylko słowa, ale trzeba się tego czepiać – wskazywał Paweł Lisicki.

Zwiastun 57. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.

Czytaj także