Papież Franciszek: Podnieście oczy na Krzyż!

Papież Franciszek: Podnieście oczy na Krzyż!

Dodano: 
Watykan, zdjęcie ilustracyjne
Watykan, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / JerOme82
Papież Franciszek w czasie Mszy św. odprawianej w Niedzielę Palmową wezwał katolików do skupienia się na krzyżu podczas Wielkiego Tygodnia i odkrycia "zdumienia" ze zbawczej Męki Chrystusa

Drugi rok z rzędu, frekwencja w Bazylice Świętego Piotra w czasie Niedzieli Palmowej była mocno ograniczona z powodu pandemii koronawirusa.

Zgromadzenie liczyło około 120 osób, trzymających w rękach liście palmowe i broszury zawierające porządek Mszy. Obecnych było także około 30 kardynałów.

W swojej homilii Papież rozważał triumfalny wjazd Chrystusa do Jerozolimy.

"Lud wita go uroczyście, a on wjeżdża do Jerozolimy na skromnym osiołku. Lud spodziewa się [obajwienia] potężnego wyzwoliciela w czasie Paschy, ale on przychodzi, aby dopełnić Paschę w ofierze z siebie. Jego lud ma nadzieję, że mieczem zatriumfuje nad Rzymianami, ale Jezus przychodzi, aby świętować triumf Boga przez krzyż" – powiedział Papież.

"Co stało się z tymi ludźmi, którzy w ciągu kilku dni przeszli od wykrzykiwania "Hosanna" do wołania "Ukrzyżuj go"? Co się stało? Podążali raczej za ideą Mesjasza niż Mesjaszem. Podziwiali Jezusa, ale nie dali się mu zaskoczyć".

Papież powiedział, że dzisiaj wielu ludzi również podziwia Jezusa za jego życie i nauczanie, ale "nie wystarczy podziwiać Jezusa".

"Co jest najbardziej zdumiewającego w Panu i Jego Passze?" – pytał Papież. "Chodzi o to, że On osiąga chwałę poprzez upokorzenie. Triumfuje, akceptując cierpienie i śmierć, których my, dążąc do podziwu i sukcesu, wolelibyśmy unikać. Jezus – jak mówi nam św. Paweł – 'ogołocił się… uniżył się' (Filipian 2, 7-8)".

"To jest niesamowita rzecz: widzieć Wszechmocnego zredukowanego do zera. Widzieć Słowo, które wie wszystko, uczy nas w milczeniu z wysokości krzyża. Zobaczyć Króla Królów intronizowanego na szubienicy. Widząc Boga wszechświata ogołoconego ze wszystkiego i ukoronowanego cierniami zamiast chwały. Aby zobaczyć tego, który jest uosobieniem dobra, obrażonym i pobitym".

"Po co to całe upokorzenie? Dlaczego, Panie, chciałeś to wszystko znieść? Jezus zrobił to dla nas, aby zgłębić głębię ludzkiego doświadczenia, całego naszego istnienia, całego naszego zła. Aby zbliżyć się do nas i nie opuszczać nas w naszym cierpieniu i naszej śmierci. Aby nas odkupić, aby nas zbawić. Jezus został wywyższony na krzyżu, aby zstąpić do otchłani naszego cierpienia" – kontynuował Papież

"Bóg jest po naszej stronie w każdym utrapieniu, w każdym strachu; żadne zło, żaden grzech nigdy nie będzie miał ostatniego słowa. Bóg triumfuje, ale dłoń zwycięstwa przechodzi przez drewno krzyża. Ponieważ dłoń i krzyż są nierozłączne" – mówił Franciszek.

"Prośmy o łaskę zadziwienia. Życie chrześcijańskie bez zdziwienia staje się ponure" – podsumował Franciszek.

Czytaj też:
Papież Franciszek: Dbajmy o przestrzeganie "podstawowych zasad życia kościelnego"
Czytaj też:
Ks. Isakowicz-Zaleski: Kara dla abp. Głódzia zbyt łagodna

Źródło: CatholicNewsAgency.com / DoRzeczy.pl
Czytaj także