Iran: Mimo prześladowań rośnie liczba chrześcijan

Iran: Mimo prześladowań rośnie liczba chrześcijan

Dodano: 
Iran, zdjęcie ilustracyjne
Iran, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons / Sonia Sevilla
W Iranie wzrasta liczba aresztowań chrześcijan. Reżim zamyka kościoły, ale według szacunków wyznawców Chrystusa stale przybywa.

W połowie sierpnia władze Iranu uwięziły 63-letniego mężczyznę cierpiącego na Parkinsona oraz jego żonę za wyznawanie chrześcijaństwa. To kolejny przypadek, gdy do więzień wsadzani są zarówno "etniczni chrześcijanie", jak i konwertyci, m. in. Persowie, urodzeni jako muzułmanie.

W Republice Islamskiej w pierwszej połowie 2022 roku odnotowano 58 aresztowań chrześcijan. Skazano 25. Wzrost prześladowań jest blisko dwa razy większy niż w 2021 roku. Reżim zamknął perskojęzyczne kościoły w obawie przed falą konwersji tamtejszej ludności na chrześcijaństwo.

"Fałszywe szkoły mistycyzmu"

Według szacunków liczba nawróconych chrześcijan może wynosić nawet około miliona wiernych. W związku z likwidacją kościołów, powstał ruch "kościołów domowych", w których chrześcijanie spotykają się na modlitwie. Reżim Iranu określił te miejsca mianem "fałszywych szkół mistycyzmu" i wezwał do masowych aresztowań jej członków.

Za działalność misyjną, która zdaniem lokalnej władzy "zagraża bezpieczeństwu narodowemu", chrześcijanie otrzymują wieloletnie wyroki więzienia. Według Światowego Indeksu Prześladowań 2022 roku, Iran zajmuje dziewiąte miejsce na liście krajów, w których chrześcijanie są najbardziej prześladowani za wiarę.

"Środek odstraszający" konwertytów?

"Czy wspólnota chrześcijan śpiewających pieśni uwielbienia i czytających wspólnie Biblię w prywatnym mieszkaniu jest aktem przeciwko bezpieczeństwu narodowemu?" – Zwrócił się w liście otwartym do rządu Naser Navard Gol-Tapeh, skazany w 2017 roku na 10 lat więzienia za rzekomą działalność przeciwko bezpieczeństwu narodowemu.

Pomimo problemów zdrowotnych, Gol-Tapehowi odmówiono wcześniejszego zwolnienia z więzienia. Zdaniem jego prawnika, Imana Soleimaniego, wyrok na Gol-Tapehu jest "środkiem odstraszającym" dla innych, którzy chcieliby dokonać konwersji na chrześcijaństwo.

Czytaj też:
Odłamy chrześcijaństwa
Czytaj też:
Nikaragua: Brak negocjacji w sprawie uwięzionych duchownych

Źródło: The Critic, chrześcijanin.pl
Czytaj także