Trybunał w Strasburgu nakazuje Rumunii instytucjonalizację "konkubinatów jednopłciowych"

Trybunał w Strasburgu nakazuje Rumunii instytucjonalizację "konkubinatów jednopłciowych"

Dodano: 
Para jednopłciowa
Para jednopłciowa Źródło:Pixabay
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Rumunia naruszyła prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego 21 par jednopłciowych, które złożyły skargę na brak możliwości sformalizowania ich konkubinatów.

Wyrok oznacza, że Rumunia będzie musiała dokonać instytucjonalizacji "konkubinatów jednopłciowych" w formie związków partnerskich lub formalnego małżeństwa.

Rumunia jest trzecim krajem, który Trybunał w Strasburgu zmusza do instytucjonalizacji "konkubinatów jednopłciowych". Wcześniej trybunał wydał podobne rozstrzygnięcia wobec Włoch i Rosji. Jak wynika z sondażu z 2018 r., aż 74 proc. Rumunów jest przeciwna wprowadzeniu "małżeństw jednopłciowych".

Skarga na władze Rumunii

Skarżący żądali zapłaty ponad pół miliona euro zadośćuczynienia za "psychiczne cierpienia". Trybunał orzekł o naruszeniu, ale odmówił zasądzenia zadośćuczynienia.

W 2019 i 2020 r. 21 par jednopłciowych złożyło skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na brak możliwości sformalizowania konkubinatów w Rumunii, wskazując, że taki stan rzeczy stanowi dyskryminację ze względu na orientację seksualną (art. 14 Konwencji) oraz narusza ich prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8 Konwencji). Prawo rumuńskie przewiduje bowiem, że małżeństwo może zawrzeć wyłącznie kobieta i mężczyzna (art. 271 Kodeksu cywilnego), a tzw. małżeństwa jednopłciowe są zakazane (art. 277 § 1 Kodeksu cywilnego). Skarżący wnieśli o 525 tys. euro zadośćuczynienia (po 25 tys. euro na rzecz każdego z 21 skarżących) za "psychiczne cierpienia" spowodowane brakiem możliwości sformalizowania konkubinatu.

Wyrok Trybunału w Strasburgu

Wyrok zapadł większością pięciu do dwóch głosów. Dwóch sędziów – prof. Krzysztof Wojtyczek z Polski oraz dr Armen Harutyunyan z Armenii – złożyło zdania odrębne, wskazując, że w ich przekonaniu Rumunia nie naruszyła art. 8 Konwencji, bo przepis ten dopuszcza różne formy prawnego uznania "konkubinatu jednopłciowego", więc nie musi to być rejestracja (jak twierdzi Trybunał), ale mogą to być również pewne udogodnienia w różnych dziedzinach prawa, z których pary jednopłciowe mogą korzystać bez konieczności rejestracji ich konkubinatu jako formalnego małżeństwa czy tzw. związku partnerskiego.

Tym samym Rumunia to już trzecie państwo członkowskie Rady Europy, któremu Trybunał w Strasburgu nakazuje instytucjonalizację związków jednopłciowych.

Czytaj też:
Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: Ustawa aborcyjna zgodna z konstytucją
Czytaj też:
Trybunał w Strasburgu wprost: Państwo nie ma obowiązku uznawać "trzeciej płci"

Źródło: KAI
Czytaj także