Kontrowersyjne zmiany w prawie autorstwa Bidena. Część stanów zapowiada nieposłuszeństwo

Kontrowersyjne zmiany w prawie autorstwa Bidena. Część stanów zapowiada nieposłuszeństwo

Dodano: 
Joe Biden, prezydent USA
Joe Biden, prezydent USA Źródło:PAP/EPA / SAMUEL CORUM / POOL
Nowe przepisy dotyczące zakazu dyskryminacji w placówkach edukacyjnych ze względu na płeć przyjęte przez administrację prezydenta Joe Bidena wzburzyły część konserwatywnych stanów.

Pod koniec ubiegłego tygodnia amerykański Departament Edukacji na nowo zdefiniował zakaz dyskryminacji ze względu na płeć w państwowych placówkach szkolnych. Nowelizacja przepisów miała uwzględnić dyskryminację ze względu na "tożsamość płciową” danej osoby.

Nowe wytyczne zabraniają jakiejkolwiek polityki i praktyk, które "uniemożliwiają danej osobie udział w programie edukacyjnym lub działaniu zgodnym z jej tożsamością płciową".

Kontrowersyjne przepisy

Chociaż nowe wytyczne nie wyjaśniają jasno, w jaki sposób przepis będzie egzekwowany, eksperci z grupy prawniczej Alliance Defending Freedom (ADF) i konserwatywnej Fundacji Dziedzictwa wskazują, że może on zmusić instytucje edukacyjne do umożliwienia mężczyznom identyfikującym się jako kobiety dostępu do zawodów sportowych, szatni, łazienek i akademików przeznaczonych wyłącznie dla kobiet.

Inne negatywne skutki nowych zapisów obejmują zagrożenie dla wolności słowa osób, które używają zaimków odpowiadających płci biologicznej danej osoby, gdy są one sprzeczne z jej deklarowaną tożsamością płciową.

Wytyczne mają zastosowanie do publicznych i prywatnych instytucji edukacyjnych, które otrzymują środki publiczne, co nakłada nowe zasady na szkoły, uczelnie, szkoły zawodowe i inne instytucje. Mają one zastosowanie niezależnie od tego, czy prawo stanowe ogranicza dostęp do określonych zawodów sportowych i miejsc wyłącznie do kobiet. Prawo zawiera wyjątek dla szkół religijnych, które udowodnią, że nowe wytyczne naruszają ich przekonania.

W niecały tydzień od ogłoszenia nowych wytycznych, ich interpretacja już powoduje napięcia w stanach, które przyjęły przepisy chroniące sport kobiet i uniemożliwiające mężczyznom wstęp do kobiecych szatni i łazienek. Urzędnicy publiczni na Florydzie i w Oklahomie ostrzegli administrację Joe Bidena, że nie zastosują się do nowego prawa.

Czytaj też:
Płeć biologiczna czy "samoidentyfikacja"? Truss przygotowała nowelę
Czytaj też:
Mężczyźni w rywalizacji z kobietami. Kolejny stan USA stawia tamę

Źródło: Catholic News Agency
Czytaj także