W ubiegłym tygodniu były premier, były przewodniczący Rady Europejskiej, a obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk udzielił wywiadu TVN24, w którym zadeklarował się jako "patriota Platformy Obywatelskiej", oświadczając, że nie pozwoli, by ta partia przeszła do historii.
Złe wieści dla Tuska
W poniedziałek "Super Express" opublikował wyniki sondażu, w którym zapytano Polaków, czy Tusk powinien wrócić do polskiej polityki i stanąć na czele opozycji. "Tak" odpowiedziało 32 proc. respondentów, "nie" – 55 proc. Zdania w tej sprawie nie miało 13 proc. ankietowanych.
Prof. Kazimierz Kik, komentując wyniki badania, stwierdził, że Tusk to "polityk po przejściach". – Widać wyraźnie, że to część aktywu partyjnego Platformy Obywatelskiej chciałaby powrotu Tuska, ale nie elektorat. Tak się złożyło, że kiedyś, kiedy był premierem i kiedy duża część Polaków stawiała na PO, zostawił wyborców i wyjechał do Brukseli. Drugi raz nie ma już tego zaufania – ocenił politolog.
Sondaż został zrealizowany przez Instytut Badań Pollster w dniach 5–6 czerwca 2021 r. na reprezentatywnej próbie 1047 dorosłych Polaków.
Dziś spotkanie Tuska z Budką
Już w poniedziałek ma dojść do spotkania Donalda Tuska z szefem Platformy Obywatelskiej Borysem Budką. Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński pytany w niedzielę w Radiu Zet, czy Tusk zaangażuje się w działalność Platformy, odpowiedział, że "Donald Tusk jest potrzebny w polskiej polityce i jest w niej obecny". – Natomiast, jaka będzie jego przyszła rola, to będzie zależało od samej woli Donalda Tuska (…) i od tego, jak tą współpracę ułoży Donald Tusk, Borys Budka, także Rafał Trzaskowski – powiedział.
Czytaj też:
Karczewski: Powrót Tuska to kilka procent więcej dla PiS