Sondaż: Polaków zapytano, kto odpowiada za rosnące ceny energii

Sondaż: Polaków zapytano, kto odpowiada za rosnące ceny energii

Dodano: 
Linie energetyczne, zdjęcie ilustracyjne
Linie energetyczne, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Winą za rosnące ceny energii Polacy najbardziej obarczają rząd – wynika z sondażu Ipsos.

"Kto pani/pana zdaniem ponosi największą odpowiedzialność za rosnące rachunki za energię?" – takie pytanie zadano w sondażu przeprowadzonym na zlecenie międzynarodowego think tanku More in Common. Wyniki opublikowała we wtorek "Rzeczpospolita".

Złe wieści dla rządu

Według tego badania, 63 proc. respondentów wskazało, że to rząd odpowiada za rosnące ceny energii. 28 proc. za głównego winowajcę uznało Unię Europejską, 28 proc. – przedsiębiorstwa produkujące energię, 19 proc. – podmioty zagraniczne, w tym Rosję. W sondażu można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź.

Cytowany przez gazetę polityk z centrali PiS przy Nowogrodzkiej powiedział, że w rzeczywistości za ceny energii i ich wzrost odpowiada koszt certyfikatów emisji. – To nawet 60 proc. ceny energii – stwierdził, dodając, że rząd pracuje już nad programem rekompensat cen, przede wszystkim dla najmniej zarabiających.

PSL chce obniżki VAT na energię

Z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że rząd jest odpowiedzialny za podwyżki, bo nie postawił na zieloną energię. – Zablokował w 2016 r. ustawy, które wprowadzaliśmy, a które dotyczyły OZE. Nie wywiązał się z zapowiedzianych rekompensat. My proponujemy obniżkę VAT na energię z 23 proc. do 8 proc. – powiedział.

"Rz" zwraca uwagę, że ceny energii oraz zagadnienia dotyczące polityki klimatycznej i energetycznej będą jednym z centralnych w najbliższych miesiącach.

Sondaż został przeprowadzony metodą wywiadów online w dniach od 11 do 13 października 2021 r. na grupie 1063 respondentów.

Czytaj też:
Zakaz wyłączania prądu zimą. Rząd chce przyjąć projekt
Czytaj też:
Benzyna po 6 zł. Prezydent reaguje na przypomnienie wpisu sprzed lat

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także