Jedna lista opozycji byłaby zdecydowanie korzystniejsza

Jedna lista opozycji byłaby zdecydowanie korzystniejsza

Dodano: 
Liderzy partii opozycyjnych
Liderzy partii opozycyjnych Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Z nowego sondażu wynika, że według ankietowanych jedna lista opozycji byłaby dla niej bardziej korzystna.

W sondażu przeprowadzonym przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" spytano respondentów, jaki wpływ na wynik ugrupowań "anty-PiS" będzie miało to, że partie opozycyjne idą do wyborów osobno (poza Trzecią Drogą, czyli koalicją PSL oraz Polski 2050).

36,4 proc. badanych uważa, że start partii opozycyjnych w trzech osobnych blokach pogorszy ich ostateczny wynik. Zdaniem 22 proc. respondentów taka formuła startu nie ma znaczenia dla wyniku opozycji, a 12,2 proc. uważa, że daje ona szansę na lepszy wynik w starciu z PiS.

Co ciekawe, aż 42 proc. elektoratu Zjednoczonej Prawicy uważa, że opozycja straci na osobnym starcie.

Przełomowy wynik PiS w nowym sondażu. Cztery formacje w Sejmie

Z najnowszego badania Social Changes dla portalu wpolityce.pl wynika, że gdyby wybory odbyły się w niedzielę wygrałby PiS z wynikiem 40 proc. Partia kierowana przez Jarosława Kaczyńskiego zanotowała wzrost poparcia i mimo, że zyskała także Koalicja Obywatelska, różnica między tymi formacjami wynosi aż 9 pkt. proc. Podium niezmiennie zamyka Konfederacja.

Wyniki najnowszego sondażu pracowni Social Changes dla wPolityce.pl (bez niezdecydowanych) prezentują się następująco:

  1. Zjednoczona Prawica (PiS, Suwerenna Polska) – 40 proc. (wzrost o 1 pkt. proc. w stosunku do poprzedniego sondażu)
  2. Koalicja Obywatelska (PO, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) – 31 proc. (wzrost o 2 pkt. proc.)
  3. Konfederacja (Nowa Nadzieja, Ruch Narodowy, Korona) – 11 proc. (2 pkt. proc. w dół)
  4. Lewica (Nowa Lewica, Razem) – 7 proc. (bez zmian)
  5. Polska 2050 Szymona Hołowni – 4 proc. (1 oczko w dół)
  6. PSL – 3 proc. (spadek o 1 pkt. proc.)

Pod progiem znalazły się Kukiz’15 (1 proc. poparcia) i Porozumienie Jarosława Gowina (1 proc.).

Deklarowana frekwencja wyniosłaby 68 proc.

Czytaj też:
Bruksela grozi Polsce ws. "lex Tusk". "Nie zawahamy się"

Źródło: rp.pl
Czytaj także