Bezpartyjny kandydat PiS na prezydenta? Zaskakujące nazwiska

Bezpartyjny kandydat PiS na prezydenta? Zaskakujące nazwiska

Dodano: 
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kto byłby najlepszym bezpartyjnym kandydatem PiS na prezydenta? W nowym sondażu zaproponowano kilka nazwisk. Niektóre są zaskakujące.

"Gdyby PiS poparł kandydata na prezydenta, który nie jest członkiem tej partii, najlepszym kandydatem pani/pana zdaniem byłby?" – zapytano respondentów w nowym sondażu SW Research dla rp.pl.

"Kryterium wyboru potencjalnych kandydatów stanowiło to, że nie są oni obecnie rozważani przez PiS jako kandydaci na prezydenta, dlatego na liście tej nie ma Karola Nawrockiego" – podkreślił portal "Rzeczpospolitej".

Sondaż: Jedno nazwisko wskazywane częściej niż inne

Ankietowani mieli do wyboru: Tomasza Adamka, byłego zawodowego mistrza świata w boksie, znanego z konserwatywnych poglądów; Marka Magierowskiego, byłego ambasadora RP w USA i Izraelu; gen. Romana Polkę, byłego dowódcę GROM, Jacka Siewierę, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego; Krzysztofa Stanowskiego, założyciela Kanału Zero oraz prof. Andrzeja Zybertowicza, doradcę prezydenta Andrzeja Dudy.

Aż 66,5 proc. uczestników badania nie potrafiło wskazać żadnego z wymienionych kandydatów, wybierając odpowiedź "nie mam zdania".

Krzysztof Stanowski uzyskał 8,5 proc. wskazań, a gen. Roman Polko – 6 proc. 5,1 proc. badanych stwierdziło, że najlepszym bezpartyjnym kandydatem na prezydenta byłby prof. Andrzej Zybertowicz. 5 proc. uzyskał Jacek Siewiera. 4,9 proc. pytanych widziałoby w roli kandydata na prezydenta Tomasza Adamka. Zdaniem 4,1 proc. respondentów, w wyborach prezydenckich powinien wystartować Marek Magierowski.

Stanowskiego wskazało najwięcej respondentów w wieku 18-24 (10,8 proc.) i 25-34 (15 proc.). Sondaż został przeprowadzony w dniach 1-2 października 2024 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.

Zwrot ws. wyboru kandydata PiS?

Wybory prezydenckie odbędą się wiosną 2025 r. PiS swojego kandydata na prezydenta ogłosi prawdopodobnie 11 listopada 2024 r. Według nieoficjalnych informacji, w partii powstał zespół, który ma go wyłonić. W jego skład weszli: prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, był szef MSZ Zbigniew Rau oraz sekretarz generalny Piotr Milowański.

Na giełdzie nazwisk znajdują się m.in.: prezes IPN Karol Nawrocki, były wojewoda mazowiecki i łódzki Tobiasz Bocheński oraz były wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. W środę Wirtualna Polska napisała, że choć w partii rosną notowania Bocheńskiego, to prezes Kaczyński ma skłaniać się do poparcia kandydatury Nawrockiego.

Czytaj też:
Lewica podjęła decyzję ws. wyborów prezydenckich. "Padło tylko jedno nazwisko"
Czytaj też:
Jakubiak: Mogę być czarnym koniem wyborów prezydenckich

Źródło: rp.pl
Czytaj także