Jeszcze na półmetku wyścigu Polski zajmowały czwarta lokatę, jednak zdołały wyprzedzić drużynę z Nowej Zelandii. Najlepsze okazały się Wegierki, po srebro sięgnęły reprezentantki Białorusi.
Dla Karoliny Naji i Anny Puławskiej to już drugi krążek wywalczony w stolicy Japonii. Zawodniczki stanęły we wtorek na drugim stopniu podium po wyścigu dwójek na 500 metrów. Dla Naji jest to już czwartek medal olimpijski w karierze, wcześniej odnosiła sukcesy w Londynie i Rio de Janeiro.
Swoje gratulacje złożył naszym brązowym medalistkom wicepremier i minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
"Gratulacje dla naszych kajakarek Karoliny Naji, Anny Puławskiej, Justyny Iskrzyckiej i Heleny Wiśniewskiej - brązowych medalistek Tokio 2020 K4 500 m!" – napisał.
Trzynasty medal dla Polski
Dotychczas Biało-Czerwoni wywalczyli na igrzyskach olimpijskich w Tokio trzynaście medali – cztery złote, cztery srebrne i pięć brązowych.
W piątek sensacyjny złoty medal zdobył Dawid Tomala w chodzie na 50 km, a Maria Andrzejczyk stanęła na drugim stopniu podium po rywalizacji w rzucie oszczepem.
W środę Wojciech Nowicki wywalczył złoto w rzucie młotem, a Paweł Fajdek – brąz. Z kolei Patryk Dobek zdobył brąz w biegu na 800 metrów, a wcześniej srebro w konkurencji żeglarstwa w klasie 470 wywalczyły Angieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar.
We wtorek w konkursie rzutu młotem triumfowała Anita Włodarczyk, a brąz wywalczyła Malwina Kopron. Wcześniej Tadeusz Michalik zdobył brązowy medal w zapasach, a rano tego samego dnia srebrny medal w finale wyścigów kajakarekna dystansie 500 metrów wywalczyły Karolina Naja i Anna Puławska.
W sobotę złoty medal zdobyła nasza sztafeta mieszana 4x400 metrów w składzie Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. Polacy pobiegli w czasie 3:09.87, bijąc swój własny rekord Europy z eliminacji.