Nieoficjalnie: Lewandowski zmieni klub. Doszło do porozumienia

Nieoficjalnie: Lewandowski zmieni klub. Doszło do porozumienia

Dodano: 
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:PAP/EPA / Matthias Schrader
FC Barcelona porozumiała się z Bayernem Monachium ws. transferu Roberta Lewandowskiego – podały nieoficjalnie media.

Z doniesień medialnych wynika nawet, na jak długo kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski podpisze kontrakt z nowym klubem. Sprawę opisali niemieccy dziennikarze, na których powołał się portal WP Sportowe Fakty.

Lewandowskiego zabraknie na sobotniej prezentacji drużyny Bayernu przed nowym sezonem. Według nieoficjalnych informacji, Polak już w przyszłym tygodniu wyleci z Barceloną na obóz przygotowawczy do USA, gdzie dojdzie między innymi do towarzyskiego meczu z Realem Madryt.

Transfer Lewandowskiego

Do ostatecznych ustaleń ws. transferu Roberta Lewandowskiego miało dojść w nocy z piątku na sobotę. Dziennikarz niemieckiego "Bilda" Tobi Altschaeffl zdradził w swoim mediach społecznościowych, iż kontrakt opiewa na sumę 45 mln euro plus 5 mln euro w bonusach. Umowa ma być podpisana na cztery lata. Informacje przekazane przez Niemca potwierdził ceniony w środowisku piłkarskim włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Oznajmił w swoim wpisie na Twitterze: "Lewandowski w Barcelonie, mamy to! Bayern właśnie przekazał Hiszpanom, że akceptuje ofertę". Dorzucił do tego również wymowne zdjęcie Polaka w koszulce FC Barcelony.

twitter

O transferze kapitana reprezentacji Polski mówiono od dawna. Już w maju tego roku wiele wskazywało na to, że Lewandowski przeniesie się do Barcelony. Sam piłkarz mówił o tym choćby podczas konferencji prasowej w trakcie ostatniego zgrupowania polskiej kadry przed meczami Ligi Narodów UEFA. Jeżeli teraz doniesienia się potwierdzą, to Polak byłby pierwszym w historii rodzimego futbolu zawodnikiem, który zostanie piłkarzem klubu ze stolicy Katalonii. Dotychczas ten wielki hiszpański klub reprezentowali z Polaków tylko piłkarze ręczni – Bogdan Wenta i Kamil Syprzak, a także koszykarz Maciej Lampe.

Czytaj też:
Poza boiskiem
Czytaj też:
Król Robert strzela do pracodawcy

Źródło: WP Sportowe Fakty / Twitter
Czytaj także