Będzie przełom? Ukraina i Rosja siadają do stołu

Będzie przełom? Ukraina i Rosja siadają do stołu

Dodano: 
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy Źródło: PAP/EPA / STEPAN FRANKO
9 grudnia odbędzie się specjalny szczyt "normandzkiej czwórki". To szansa na nowe otwarcie w relacjach rosyjsko-ukraińskich.

Na rozmowach w Paryżu spotkają się Władimir Putin, Wołodymyr Zełenski, Emmanuel Macron oraz Angela Merkel. Mają rozmawiać o rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie. Według doniesień medialnych, szczyt ma przyspieszyć pokojowe rozwiązanie konfliktu. Będzie to pierwsze spotkanie przywódców Francji, Rosji, Niemiec i Ukrainy od 3 lat. Ostatnie rozmowy "normandzkiej czwórki" miały miejsce w 2016 roku.

Jak informuje Pałac Elizejski, "Szczyt odbędzie się po letnich negocjacjach w sprawie rozstrzygnięcia konfliktu na wschodzie Ukrainy, które pozwoliły na usunięcie wojsk z kilku obszarów na linii frontu".

Konflikt na linii Rosja-Ukraina rozpoczął się od aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku. Od tamtego czasu, z niewielkimi przerwami, na wschodzie Ukrainy trwają działania wojenne. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po wygranej w wyborach obiecał zakończyć ten konflikt. W sobotę ukraińskie siły rządowe i wspierani przez Rosję rebelianci zaczęli wycofywać się z części regionu Donbasu.

Tymczasem były prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew powiedział, że próbuje zorganizować bezpośrednie spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy. Miałoby ono dotyczyć tego samego tematu, co rozmowy w stolicy Francji. Takie spotkanie, gdyby miało do niego dojść, stanowiłoby przełom w dwustronnych napiętych relacjach, zaognionych wojną w Donbasie i aneksją Krymu - zauważa agencja Reuters.

Czytaj też:
Polka będzie doradzać prezydentowi USA. W ważnej dziedzinie
Czytaj też:
PiS wycofuje kandydaturę Chojny-Duch do TK. O wszystkim dowiedziała się od dziennikarza

Źródło: Reuters / o2.pl, Twitter, AFP
Czytaj także