Donald Trump uważa, że Demokraci próbują upolitycznić kwestię koronawriusa. W piątek prezydent USA spotkał się z wyborcami w North Charleston (Karolina Południowa). W swoim wystąpieniu poświęcił zagadnieniu epidemii więcej uwagi.
– Jeden z moich wyborców podszedł do mnie i powiedział: "Panie Prezydencie, próbowali uderzyć w pana tą Rosją". Cóż, nie wyszło im to zbyt dobrze. Nie poradzili sobie – mówił Trump. Jak dodał, później politycy Partii Demokratycznej "próbowali mistyfikacji z impeachmentem".
– Oni cały czas podejmują podobne kroki i przegrywają. A koronawirus to ich nowa mistyfikacja – stwierdził prezydent USA.
Dzień później Donald Trump poinformował o pierwszej osobie w kraju, która zmarła z powodu zakażenia koronawirusem. Jak przekazał, chodzi o kobietę po 60. roku życia, której stan zdrowia był zły jeszcze przed zarażeniem. Później okazało się jednak, że prezydent otrzymał nieprawdziwe informacje, a tak naprawdę zmarł mężczyzna, który przebywał w jednym ze szpitali w Seattle. W USA odnotowano do tej pory 22 przypadki z objawami choroby spowodowanej koronawirusem.
Czytaj też:
"Ja z siebie Adriana zrobić nie pozwolę". Mocna riposta ministra