"Mocna pozycja prezydenta". Wysłannik Trumpa spotka się Dudą

"Mocna pozycja prezydenta". Wysłannik Trumpa spotka się Dudą

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło: Przemysław Keler / KPRP
Wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy chce "wsłuchać w głos Polski" i w tym celu spotka się z Andrzejem Dudą, twierdzą współpracownicy prezydenta.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski przekazał na antenie RMF24, że do spotkania Andrzeja Dudy z gen. Keithem Kelloggiem dojdzie we wtorek po południu. Kolarski podkreślił, że gen. Kellogg chce poznać stanowisko prezydenta Dudy ws. negocjacji pokojowych. Jak zaznaczył, "teraz dopiero zaczyna się dyplomacja, są dyskutowane szczegóły".

Duda w stałym kontakcie z Trumpem

Słowa szefa prezydenckiej dyplomacji potwierdzają współpracownicy Andrzeja Dudy. Jak twierdzą w rozmowie z Wirtualną Polską, to "jedno ze spotkań, jakie prezydent odbędzie z przedstawicielami amerykańskiej administracji".

– O niektórych nie informujemy. Prezydent Duda ma stały kontakt z prezydentem Trumpem, my również jesteśmy w kontakcie z jego najbliższymi współpracownikami, m.in. Susie Wiles [szefową personelu Białego Domu – przyp. red.] oraz Mikiem Waltzem [doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa – przyp. red.] – powiedział rozmówca portalu i dodaje, że spotkanie z gen. Kelloggiem jest "kolejnym w ramach wielu aktywności".

Współpracownicy prezydenta podkreślają, że "to jedyne spotkanie gen. Kellogga z głową europejskiego państwa, podobnie jak w przypadku wizyty sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha", co jest dowodem na mocną pozycję Andrzeja Dudy za oceanem.

– Nawet Bob Woodward pisał w swojej książce, że Trump zmienił swoją perspektywę pod wpływem rozmowy z prezydentem Dudą. I na każdym takim spotkaniu, także w rozmowach telefonicznych, polska perspektywa jest przedstawiana i to się nie zmieni – mówi rozmówca WP.

Gen. Kellogg na kończącej się Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium zapowiedział, że "Europy nie będzie bezpośrednio przy stole negocjacyjnym w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie".

Jak wyjaśnił stanie się tak, ponieważ Stany Zjednoczone "nie chcą powtórki z Mińska", gdzie przy stole siedziało wiele osób, a na koniec zabrakło trwałych efektów.

Czytaj też:
Ludzie Trumpa i Putina spotkają się w Arabii Saudyjskiej. Ostra reakcja Zełenskiego
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Kellogg: Europy nie będzie przy stole negocjacyjnym

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także